Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 24 listopada 2024 06:20
Reklama KD Market

Nowojorskie dzieci mają nadwagę

Dwoje na pięcioro nowojorskich dzieci w wieku od przedszkolnego do 8 klasy ma nadwagę lub jest wręcz otyłych. To wnioski nowego raportu opublikowanego przez program New York Fitnessgram, który wprowadzono w Nowym Jorku w pilotażowej formie w roku 2005, a który obecnie działa w całym mieście (stosuje on pomiary wagi i wzrostu dzieci do wyliczania masy ich ciała). Dane wskazują, że w roku szkolnym 2008-2009 aż 40 procent...
Dwoje na pięcioro nowojorskich dzieci w wieku od przedszkolnego do 8 klasy ma nadwagę lub jest wręcz otyłych.
To wnioski nowego raportu opublikowanego przez program New York Fitnessgram, który wprowadzono w Nowym Jorku w pilotażowej formie w roku 2005, a który obecnie działa w całym mieście (stosuje on pomiary wagi i wzrostu dzieci do wyliczania masy ich ciała). Dane wskazują, że w roku szkolnym 2008-2009 aż 40 proc. nowojorskich uczniów w wieku od 5-6 lat do 13-14 ważyło zdecydowanie więcej niż powinno. W sumie problem dotyczył ok. 637 tys. dzieci. O ile, procent uczniów z nadwagą w Nowym Jorku był mniej więcej taki sam jak w całym kraju, o tyle procent dzieci otyłych był tu wyższy niż w skali USA (w mieście wyniósł on 22%, w skali kraju – 19,6). Otyłość w wieku dziecięcym ma zazwyczaj bardzo poważne konsekwencje dla zdrowia i w 80 proc. utrzymuje się ona już przez całe życie danej osoby. Raport pokazuje także zróżnicowanie pod względem otyłości w poszczególnych dzielnicach nowojorskich. Najbardziej dotknięte problemem są dzielnice ubogie. Na przykład, w dzielnicy Corona na Queensie aż 51 proc. dzieci miało nadwagę lub było otyłych. Drugi w kolejności był manhattański Harlem (problem dotyczył 48-49 proc. dzieci), a następnie Washington Heights (47 proc.). Z kolei najmniej dzieci zmaga się ze zbędnymi kilogramami w takich dzielnicach Manhattanu jak Upper West Side (11,7 proc.), TriBeCa (15 proc.) i Upper East Side (18 proc.). Ogólne wyniki dotyczące otyłości dziecięcej w mieście to powód do frustracji przedstawicieli Wydziału Zdrowia, którzy od kilku lat starają się walczyć z problemem wprowadzając różnego rodzaju programy zdrowego żywienia w nowojorskich szkołach. Jak powiedziała Cathy Nonas, dyrektorka ds. żywienia i aktywności fizycznej w Wydziale Zdrowia, dane raportu zostaną wykorzystane do tego, by skoncentrować wysiłki na konkretnych dzielnicach, choć oczywiście niektóre zarządzenia obowiązywać będą w całym mieście. Jedną z wprowadzonych już zmian, które mają pomóc walczyć z problemem, było wycofanie z maszyn sprzedających napoje na terenie szkół produktów o wysokiej zawartości cukru. (Nowy Dziennik)
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama