Reklama

Odwiedź Szwajcarię ... bez paszportu

New Glarus to małe miasteczko w Green Country 25 km na południue od Madison. Założone zostało 160 lat temu przez szwajcarskich emigrantów. Nie będę ukrywać, że to wymarzona podróż dla piwoszy. Kochani panowie, pomyślcie: zabieracie rodzinę na wycieczkę za miasto a tam przy okazji super browar do zwiedzania.

Redakcja
08/03/2010 02:43 PM

New Glarus (stan Wisconsin) New Glarus to małe miasteczko w Green Country 25 km na południue od Madison. Założone zostało 160 lat temu przez szwajcarskich emigrantów.

Jak nie macie ważnego paszportu, albo chcecie chociaż przez chwilę poczuć się jak w Europie to zapraszam do tego miejsca . Spacerując wąskimi uliczkami, oglądając stare budynki i kwiatki na balkonach poczujecie się jak w Szwajcarii. Czerwone flagi z białym krzyżem-symbolem Szwajcarii- widoczne są każdym rogu. Specyficzny klimat tego miejsca przeniesie Was na Stary Kontynent. Nie będę ukrywać, że to wymarzona podróż dla piwoszy. Kochani panowie, pomyślcie: zabieracie rodzinę na wycieczkę za miasto a tam przy okazji super browar do zwiedzania. Browar jest niewielki ale uznany w świecie. Zdobył kilka międzynarodowych nagród . Dostępna jest darmowa wycieczka z przewodnikiem dla smakoszy złotego trunku z pianką. Za 3.50 dol. dostaniecie pięć różnych smaków piwka do spróbowania i szklankę w prezencie. Na miejscu można także zrobić piwne zakupy na drogę. Powinniście zwiedzić Swiss Historical Village Muzeum, które otwarte jest od 10 rano do 4 po południu /od 1 maja do 15 października/. Wstęp kosztuje 9 dol. od dorosłej osoby i 3 dol. dla dzieci. Parking jest bezpłatny bardzo blisko muzeum . Większa impreza, która się tam odbędzie to Harvest Fest w niedzielę 10 października, na której będą pokazy rzemiosła i inne atrakcje. Po zwiedzaniu możecie poczuć sie głodni. W hotelu o tej samej nazwie co miasteczko - New Glarus Hotel - są serwowane specjały szwajcarskiej kuchni. Wszelkiej postaci sery, kiełbasa z kapustą, mięsa i warzywa podlane piwem. Wszystko pyszne i niedrogie. Ceny wahają się od 8.50 dol. do23 dol. za duży obiad z barem sałatkowym włącznie. Jeżeli uda wam się usiąść przy oknie, będziecie mogli w czasie jedzenia podziwiać uliczki tego urokliwego miasteczka. Jeżeli to miejsce przypadnie wam do gustu, możecie tam spędzić noc, ale moim skromnym zdaniem, cena jest zbyt wygórowana .Nocleg to wydatek rzędu 100 dol. Ale decyzję pozostawiam wam. Dość blisko jest sympatyczne pole namiotowe. Mieści się na terenie Woods State Park. Cena przystępna bo od 14 dol. do 17 dol. za miejsce kampingowe za noc. Zaletą tego kampingu jest to, że wychodząc prosto z namiotu można wskoczyć na jedną z popularnych w okolicy tras rowerowych lub pieszych. Najpopularniejszą jest ciągnąca się przez 23 mile Sugar River Trail, która otwarta jest w zimie i w lecie. Ogromną gratką dla narciarzy i snowboardzistów jest Ice Age Trail, znajdująca się tuż obok. Są tam odcinki udostępnione dla miłośników wspinaczek. Proszę was tylko żebyście wspinając się w okresie polowań nie zapomnieli nałożyć pomarańczowej, widocznej z daleka odzieży. Tak na wszelki wypadek, bo polować tam też można! Ale trochę adrenaliny nikomu nie zaszkodzi. Polecam Szwajcarię w Wisconsin! Jak pojedziecie, to nie pożałujecie! Agnieszka Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone

Data dodania: 08/03/2010 02:43 PM

Podziel się

Oceń