Przez Chicago przeszła parada gejów i lesbijek

Tysiące osób wzięło w niedzielę udział 41. paradzie gejów i lesbijek. Kolorowy pochód tradycyjnie już przemaszerował przez Halsted Street, w dzielnicy Lincoln Park. Marszałkiem parady była w tym roku gwiazda muzyki country Chely Wright, która niedawno otwarcie przyznała się do odmiennej orientacji seksualnej.

fot.CBN/ Tysiące osób uczestniczyło w niedzielnej paradzie gejów i lesbijek

W tęczowym pochodzie przeszli również gubernator stanu Illinois Pat Quinn, szef chicagowskiej policji Jody Weis oraz demokratyczny kandydat na senatora USA Alexi Giannoulias. Centralne miejsce w pochodzie zajął zdobyty przez drużynę Chicago Blackhawks, Puchar Stanleya. Z dumą prezentował go były już zawodnik „Czarnych Jastrzębi”, Brent Sopel. W imprezie uczestniczyło w sumie 250 jednostek marszowych, wśród nich byli politycy, przedstawiciele chicagowskich organizacji, kościołów, szkół i firm. W dorocznej paradzie uczestniczą nie tylko geje i lesbijki ale także osoby o heteroseksualnej orientacji. Wszyscy zgodnie podkreślają, że impreza jest nie tylko okazją do zabawy ale przede wszystkim możliwością zamanifestowania swojej odmienności i sposobem walki o równouprawnienie homoseksualistów, w szczególności o prawo do zawierania małżeństw. Według najnowszych sondaży homoseksualizm nie jest już wstydliwym problemem skrzetnie ukrywanym przed rodziną i znajomymi. Według badań CBS blisko 80 proc. Amerykanów zna kogoś to jest gejem lub lesbijką. To 0 35 proc. więcej niż 1992 roku. W ubiegłorocznej, jubileuszowej paradzie uczestniczyło ponad 400 tysiecy osób. Podone imprezy odbyły się dziś w innych amerykańskich miastach, m.in w Nowym Jorku i San Francisco. MNP (CBN, NBC) Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.