Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 28 kwietnia 2025 13:22
Reklama KD Market

Ciało zaginionej Megan Bos w koszu na śmieci, aresztowany 52-latek z Waukegan

Trwające od dwóch miesięcy poszukiwania 37-letniej Megan Bos z Antioch zakończyły się tragicznym finałem. Kobieta nie żyje, a jej ciało znaleziono w koszu na śmieci na posesji w Waukegan, na północno-zachodnich przedmieściach Chicago. 52-letni Jose Luis Mendoza-Gonzalez przyznał się do ukrycia zwłok. Twierdzi, że kobieta zmarła po zażyciu narkotyków.
Reklama
Ciało zaginionej Megan Bos w koszu na śmieci, aresztowany 52-latek z Waukegan
Megan Bos

Autor: Antioch Police Dep.

37-letnia Megan Bos z Antioch, na północnych przedmieściach Chicago, poszukiwana była od lutego br. W marcu policja z Antioch poinformowała, że prowadzi intensywne dochodzenie, współpracując z kilkoma agencjami z północno-wschodniego Illinois i południowo-wschodniego Wisconsin, i apelowała do społeczności o pomoc w odnalezieniu kobiety.

ReklamaUbezpieczenia zdrowotne Obama Care

Zastępca komendanta policji w Waukegan, na północno-zachodnich przedmieściach, Scott Chastain, powiedział, że śledczy natrafili na ciało kobiety, podążając za jednym z tropów. Zwłoki, częściowo w stanie rozkładu, odnaleziono 10 kwietnia w okolicy 700 Yeoman Street w Waukegan.

Biuro lekarza sądowego powiatu Lake przeprowadziło sekcję zwłok i potwierdziło, że należą one do zaginionej Megan Bos. Przyczyna i sposób śmierci do 14 kwietnia nie zostały jeszcze ujawnione.

W związku ze sprawą zatrzymano Jose Luisa Mendozę-Gonzaleza, 52-letniego mieszkańca Waukegan i obywatela Meksyku.

Jose Luis Mendoza-Gonzalez fot. Waukegan Police Department

Jak ustaliła prokuratura stanowa powiatu Lake, Mendoza-Gonzalez był ostatnią osobą, która kontaktowała się z Bos – 19 lutego.

Podczas przesłuchania Mendoza-Gonzalez zeznał, że tego dnia przebywał z Megan Bos w piwnicy swojego domu przy Yeoman Street w Waukegan. Miał zauważyć wyciek wody z łazienki na piętrze i pójśc to sprawdzić. Zeznał, że gdy wrócił po około pięciu minutach, Bos już nie żyła.

Mendoza-Gonzalez przypuszczał, iż przyczyną jej śmierci było zażycie narkotyków. Ciało pozostawił w piwnicy na kilka dni, po czym zawinął je w koc i umieścił w koszu na śmieci za domem. Mężczyzna przyznał również, że zniszczył telefon Bos i wyrzucił go.

Postawiono mu zarzuty znieważenia zwłok, ukrywania śmierci oraz utrudniania śledztwa. Wszystkie zarzuty są poważnymi przestępstwami klasy 4 (Class 4), ale żaden z nich nie podlega zatrzymaniu tymczasowemu zgodnie z ustawą SAFE-T Act.

Sędzia Randie Bruno z powiatu Lake zwolniła 12 kwietnia Mendozę-Gonzaleza z aresztu po przesłuchaniu wstępnym.

Oskarżony, który nie posiada wcześniejszej historii kryminalnej w USA, został objęty nadzorem przedprocesowym. Zabroniono mu kontaktowania się z matką ofiary oraz opuszczania stanu Illinois bez zgody sądu. Zobowiązano go również do poddawania się losowym testom na obecność narkotyków i alkoholu oraz do przestrzegania godzin policyjnych.

Kolejne przesłuchanie sądowe zostało zaplanowana na 8 maja.

Joanna Trzos
j.trzos@zwiazkowy.com

 

Reklama
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama