Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 25 kwietnia 2025 01:07
Reklama KD Market

Liga MLS - bezbramkowy remis Fire z Interem Miami. Rekordowa frekwencja na Soldier Field

Piłkarze Chicago Fire zremisowali w ósmej kolejce ligi MLS z Interem Miami Lionela Messiego 0:0. Niedzielny mecz zgromadził na trybunach Soldier Field 62 358 kibiców, wielu z nich ubranych w różowe koszulki gości. To największa widownia w historii Fire.
Reklama
Liga MLS - bezbramkowy remis Fire z Interem Miami. Rekordowa frekwencja na Soldier Field
Lionel Messi ściągnął na trybuny Soldier Field ponad 62 tys. widzów fot. Facebook/USA TODAY

Messi nie grał z powodu kontuzji podczas dwóch ostatnich wizyt Interu w Chicago. Tym razem się pojawił i cztery razy był bliski zdobycia gola.

ReklamaUbezpieczenie zdrowotne dla seniorów Medicare

Pierwszy raz w już w czwartej minucie gry, ale bramkarz gospodarzy Chris Brady lewą nogą odbił piłkę.

W 62. minucie po strzale z rzutu wolnego odbiła się ona od poprzeczki. Również w dwóch kolejnych "wolnych" był blisko celu, ale w 75 i 86 min minimalnie chybił.

Messi mógł również zaliczyć zwycięską asystę, kiedy po jego długim podaniu Luis Suarez w 87 min posłał piłkę do siatki, Jednak sędziowie orzekli, że Urugwajczyk był na spalonym i gola nie uznali.

Najlepszą szansę dla “Strażaków” miał w ostatnich minutach meczu dwukrotnie Jonathan Bamba, ale nie zdołał pokonać z bliskiej odległości bramkarza Interu Oscara Ustariego. Ten ostatni był bardzo mocnym punktem zespołu z Florydy, skutecznie interweniując aż siedem razy. 

Remis w Chicago sprawił, że Inter z 15 punktami spadł na czwarte miejsce w Konferencji Wschodniej, tracąc do lidera Columbus Crew trzy “oczka”. Fire z dorobkiem 12 punktów zajmuje ósme miejsce.

Reklama

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama