Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama KD Market

Kreml: Putin dał Trumpowi prezent; według prasy to portret prezydenta USA

Przywódca Rosji Władimir Putin wręczył Donaldowi Trumpowi "absolutnie osobisty prezent" za pośrednictwem specjalnego wysłannika USA ds. Bliskiego Wschodu Steve'a Witkoffa - poinformował Kreml w poniedziałek. Według amerykańskiej prasy chodzi o portret Trumpa.
Reklama
Kreml: Putin dał Trumpowi prezent; według prasy to portret prezydenta USA
Oficjalne portrety prezydentów Donalda Trumpa i Władimira Putina

Autor: Wikipedia/White House/Kreml

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow nie ujawnił charakteru prezentu, argumentując, że "ma on osobisty charakter". Amerykańskim mediom udało się jednak uzyskać więcej informacji od Witkoffa, który zdradził, że jest to portret Trumpa namalowany przez rosyjskiego artystę.

ReklamaUbezpieczenie zdrowotne dla seniorów Medicare

Potwierdzeniem słów Witkoffa może być informacja w stacji Sky News, która ustaliła, że Trump wcześniej zażądał usunięcia jego portretu wiszącego na Kapitolu stanu Kolorado. Prezydent uznał obraz za nieudany.

Według Trumpa portret wykonany przez brytyjską artystkę Sarah Boardman został "celowo zniekształcony" do takiego poziomu, że sam się na nim nie rozpoznał. Teraz jednak wezwał gubernatora stanu do zdjęcia obrazu.

Na platformie społecznościowej Truth Social Trump napisał: "Nikt nie lubi złego zdjęcia lub obrazu ze swoją podobizną, ale (obraz) w Kolorado, w stanowym Kapitolu, umieszczony przez gubernatora wraz z (portretami) wszystkich innych prezydentów, został celowo zniekształcony do tego stopnia, że nawet ja, być może, nigdy (czegoś podobnego) nie widziałem".

Dodał, że portret byłego prezydenta Baracka Obamy autorstwa tej samej artystki jest "cudowny", ale obraz przedstawiający jego samego - "naprawdę najgorszy". "W każdym razie wolałbym nie mieć żadnego obrazu niż mieć taki" - zaznaczył Trump, a o autorce portretu napisał, że "musiała stracić talent, gdy się zestarzała".

Portret Trumpa autorstwa Boardman wisi w Kapitolu stanu Kolorado od 2019 roku. Amerykański prezydent zaznaczył, że zobligował gubernatora Jareda Palisa do usunięcia obrazu w imieniu "wielu ludzi z Kolorado", którzy "byli wściekli" i domagali się jego usunięcia.

Na swojej stronie internetowej Sarah Boardman przekonuje, cytowana przez Sky News, że "największym wyzwaniem jest uchwycenie osobowości, charakteru i duszy jednostki w dwuwymiarowym formacie".(PAP)

Reklama

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama