Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 9 kwietnia 2025 11:57
Reklama KD Market

Prezydenci Polski i Łotwy o pokoju na Ukrainie i bezpieczeństwie: Ukraina musi pozostać silnym państwem

Najważniejsze, by agresja Rosji na Ukrainę się zakończyła i by doprowadzić do trwałego pokoju, który zapewni bezpieczeństwo także innym krajom - mówił prezydent Andrzej Duda po spotkaniu z prezydentem Łotwy Edgarsem Rinkeviczsem. Ukraina musi pozostać silnym państwem - podkreślił Rinkeviczs.
Reklama
Prezydenci Polski i Łotwy o pokoju na Ukrainie i bezpieczeństwie: Ukraina musi pozostać silnym państwem

Autor: prezydent.pl

Prezydent Łotwy Edgars Rinkeviczs składa od wtorku dwudniową wizytę w Polsce. W poniedziałek w Kijowie w trzecią rocznicę pełnoskalowej rosyjskiej inwazji uczestniczył on w forum "Wspieraj Ukrainę" z udziałem grupy europejskich przywódców, następnie zaś udał się do Warszawy na spotkanie z prezydentem Dudą, a także m.in. marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią i marszałek Senatu Małgorzatą Kidawą-Błońską.

ReklamaUbezpieczenie zdrowotne dla seniorów Medicare

Andrzej Duda po spotkaniu z prezydentem Łotwy podkreślił, że wśród najważniejszych tematów rozmów była bieżąca sytuacja międzynarodowa, w tym trwające rozmowy międzynarodowe stanowiące, jak ocenił, wstęp negocjacji pokojowych ws. wojny na Ukrainie, a także bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO.

Odnosząc się do Ukrainy Duda stwierdził, że "najważniejsze, aby przestali ginąć ludzie, żeby agresja rosyjska się zakończyła i żeby doprowadzić do trwałego pokoju, który zapewni bezpieczeństwo nie tylko Ukrainie, ale także i innym krajom, w tym nam, czyli wschodniej flance NATO".

Zdaniem prezydenta trwające rozmowy, prowadzone przez amerykańską administrację i prezydenta Donalda Trumpa stanowią w istocie przygotowanie do przyszłych negocjacji i zmierzają w kierunku zakończenia trwającej wojny.

"Mam nadzieje, że będą to rzeczywiście negocjacje między Rosją i Ukrainą, które zakończą rosyjską agresję i które będą odbywały się przy udziale Stanów Zjednoczonych, bo tak w tej chwili steruje tym prezydent Donald Trump" - stwierdził Duda. Dodał, że "są na stole różne oferty dla Ukrainy”.

Natomiast Rinkeviczs zwrócił uwagę, że Łotwa, podobnie jak Polska, dużo wydaje na obronność. Jak mówił, jego kraj zamierza osiągnąć wydatki na ten cel w wysokości 4 proc. PKB, a w 2028 5 proc. PKB. Zauważył przy tym, że nie warto "żonglować procentami, bo liczą się rzeczywiste zdolności obronne".

Zaznaczył też, że wydatki na obronność muszą być wyjęte z procedury nadmiernego deficytu. Wyraził ponadto nadzieję, że kraje NATO umówią się na wydatki na nowym pułapie - 3,5 proc. PKB. "To jest ten poziom, o którym trzeba dyskutować. "Te państwa bezpośrednio zagrożone muszą myśleć o większych wydatkach na obronność" - powiedział prezydent Łotwy.

Rinkeviczs podkreślił, że Polska jest dla Łotwy sojusznikiem i strategicznym partnerem, a kwestie bezpieczeństwa są fundamentem wzajemnych relacji. Jak mówił, w ramach misji Baltic Air Policing polskie lotnictwo bierze udział w patrolowaniu przestrzeni powietrznej krajów bałtyckich.

Łotewski przywódca wskazał też na rolę Polski w odcięciu się krajów bałtyckich od poradzieckiej sieci elektroenergetycznej i w synchronizacji z europejską siecią. Podkreślił, że bez Polski ten proces nie byłby możliwy.

Odnosząc się do kwestii Ukrainy, łotewski lider zaznaczył, że we wspólnym interesie Europy jest to, by Ukraina pozostała silnym państwem. "Pokój musi być sprawiedliwy i długotrwały. Oczywiście łatwo powiedzieć, ale trudno będzie to osiągnąć" - przyznał. Dodał, że także po wypracowaniu porozumienia pokojowego państwa europejskie będą musiały nieustannie wzmacniać swoje bezpieczeństwo.

Obaj liderzy zostali także spytanie o konkurencyjną wobec propozycji administracji amerykańskiej propozycję UE ws. współpracy z Ukrainą w eksploatacji jej złóż rzadkich minerałów i dzielenia zysków, wiązaną w debacie publicznej z ew. gwarancjami bezpieczeństwa dla Ukrainy.

"Po pierwsze Ukraina będzie musiała rozstrzygnąć, bo nie jest tajemnicą, że nie chodzi tylko o to, żeby zaoferować Ukrainie czerpanie bądź współczerpanie z jej zasobów naturalnych, ale to jest też pytanie, co się Ukrainie w zamian zaoferuje. Pamiętajmy, że wszystko to dzieje się w kontekście rozmów pokojowych i tego, co za tymi rozmowami pokojowymi się kryje, a co z naszego punktu jest ogromnie ważne, żeby one doprowadziły do trwałego pokoju, który zapewni istnienie suwerennego i niepodległego państwa ukraińskiego" - powiedział prezydent Duda.

"Pytanie, kto przedstawi Ukrainie lepsze gwarancje bezpieczeństwa" - dodał. Zgodził się z nim Rinkeviczs, który podkreślał, że to Ukraina zdecyduje, z kim i jakie porozumienie zawrze. "Po drugie - konkurencja jest zdrowa" - dodał.(PAP)

Reklama

Podziel się
Oceń

ReklamaDazzling Dentistry Inc; Małgorzata Radziszewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama