Kubacki skoczył 139,5 m i 127 m, za co otrzymał 249,1 pkt. Wąsek uzyskał 130,5 m i 128 m - 237,1 pkt, Wolny 135 m i 121 m - 232,5 pkt, a Żyła 140 m i 119,5 m - 228,1 pkt. Do drugiej serii nie awansował 40. Aleksander Zniszczoł, który zdobył 98,6 pkt po skoku na 122 m.
"Spokojna praca z dnia na dzień zaczyna przynosić efekty. Nie było mnie w Oberstdorfie, ale trenowałem i wziąłem się za robotę na miejscu. To pozwoliło mi poprawić swoją dyspozycję" - powiedział Kubacki w Eurosporcie.
Tschofenig odniósł szóste zwycięstwo i 12. raz stanął na podium w tym sezonie. W Willingen triumfował notą 288,9 pkt po skokach na 135,5 m i 142 m. Lanisek w pierwszej serii skoczył 142 m, lecz w drugiej uzyskał 139,5 m i stracił cztery punkty do zwycięzcy. Trzecie miejsce zajął Austriak Maximilian Ortner, który skoczył 135,5 m i 140,5 m, co dało mu 275,9 pkt.
"Drugi skok był fantastyczny. Miałem sprzyjające warunki i udało się. Chyba wróciłem do gry po trochę słabszych występach w Oberstdorfie. Wiedziałem, co muszę zrobić. Miałem trochę czasu na poprawienie pewnych rzeczy" - skomentował Tschofenig.
"Daniel był fantastyczny, ale jestem usatysfakcjonowany swoim występem. Tak to jest w skokach. Czasem wygrywasz, czasem przegrywasz. Dziś zająłem drugie miejsce. To był bardzo dobry dzień" - oznajmił Lanisek, który pierwszy raz w sezonie stanął na podium.
22-letni Austriak umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Po sobotnim zwycięstwie Tschofenig ma 1246 pkt. Drugi jest jego rodak Jan Hoerl - 1083 pkt, a trzecie miejsce zajmuje Niemiec Pius Paschke - 875 pkt. Najwyżej z Polaków na 13. pozycji z dorobkiem 366 pkt sklasyfikowany jest Wąsek.
Niedzielny konkurs w Willingen rozpocznie się o godzinie 16.10 i będzie poprzedzony kwalifikacjami.
