Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 4 stycznia 2025 23:20

Prokuratura: 20-letni Sam Gruszecki i 19-latek dokonali brutalnego napadu w Lake Zurich

20-letni Sam Gruszecki wraz z 19-letnim Aidanem Broadfieldem zostali oskarżeni o pobicie i duszenie do nieprzytomności mężczyzny podczas napadu rabunkowego w parku w Lake Zurich na dalekich północno-zachodnich przedmieściach Chicago. Nawiązali kontakt z mężczyzną po tym, jak opublikował w internecie zdjęcie dużej sumy gotówki i telefonów komórkowych. Poszukiwany od grudnia 2023 r. Gruszecki został aresztowany w ubiegłym miesiącu. 20-latek w areszcie będzie oczekiwał na proces.
Sam Gruszecki, Aidan Broadfield

Autor: arch. policji/Adobe Stock

Departament Policji Lake Zurich odpowiedział 23 października 2023 roku na zgłoszenie rabunku w Paulus Park, w okolicy 200 South Rand Road na północnych przedmieściach Chicago. Funkcjonariusze na miejscu znaleźli dotkliwie pobitego mężczyznę leżącego obok samochodu.

Miał siniaki, opuchliznę na twarzy i krwawił z ust – opisywała obrażenia ofiary asystent prokuratora stanowego w powiecie Lake Elizabeth Cannon. Mężczyzna powiedział, że został zaatakowany przez dwóch napastników, którzy ukradli mu 5500 dolarów w gotówce, parę okularów przeciwsłonecznych, biżuterię i iPhone’a.

Funkcjonariusze dowiedzieli się, że pięć dni wcześniej ofiara zrobiła zdjęcie dużej ilości gotówki i kilku telefonów komórkowych, a następnie opublikowała je w internecie.

Prokurator poinformowała, że 19-letni Aidan L. Broadfield z Lake Zurich wysłał ofierze SMS-a, pytając, jak zarabia pieniądze, i dodając, że „chciałby dołączyć”.

Broadfield razem z 20-letnim Samem Gruszeckim z Lake Zurich mieli odwiedzić mężczyznę w miejscu jego pracy. Prokuratura nie ujawniła, czym się zajmował.

Trójka udała się następnie pograć w koszykówkę do Paulus Park w Lake Zurich, a potem pojechali do McDonald’s samochodem ofiary – relacjonowała przebieg wydarzeń Cannon. Mężczyzna zapłacił za wszystkich, wyciągając banknoty z dużej rolki gotówki, a następnie wrócili jego samochodem do parku.

Broadfield miał wysiąść z samochodu, wyciągnąć kierowcę i zacząć go bić. Gruszecki – jak wynika z oświadczenia prokuratury – chwycił ofiarę od tyłu i zaczął ją dusić. Mężczyzna stracił na chwilę przytomność i upadł na ziemię, podczas gdy Broadfield i Gruszecki wciąż go bili.

Gruszecki następnie ukradł rzeczy ze schowka samochodu ofiary, po czym razem z Broadfieldem odjechali z miejsca zdarzenia. Pobity mężczyzna został przewieziony do szpitala Advocate Good Shepherd w Barrington.

Broadfield został zatrzymany tego samego dnia, ale zaprzeczył, jakoby razem z Gruszeckim dokonał napadu rabunkowego. Miał powiedzieć funkcjonariuszom, że mężczyzna prowadził samochód w sposób niebezpieczny, kiedy wracali z McDonald’s, co miało doprowadzić do kłótni.

Broadfield dodał, że gdy dotarli do parku, ofiara próbowała uderzyć jednego z nich, dlatego powalił ją na ziemię. Ojciec Broadfielda później powiedział detektywom, że to Gruszecki ukradł pieniądze.

Broadfield został oskarżony w grudniu 2023 roku o rabunek oraz napaść. Od aresztowania w styczniu 2024 r. do czasu procesu przebywał w więzieniu powiatu Lake. Miał później zeznać, że Gruszecki przed incydentem mówił, iż ukradnie pieniądze, jeśli u mężczyny zobaczy gotówkę.

Broadfield w marcu przyznał się do winy w sprawie napaści i został zwolniony po odbyciu 81 dni w areszcie. Zobowiązano go również do zapłaty 3600 dolarów tytułem odszkodowania.

W grudniu 2023 r. wydano nakaz aresztowania Gruszeckiego pod zarzutem rabunku i napaści przez duszenie. Został aresztowany na początku grudnia 2024, niemal rok później. Sędzia powiatu Lake Michael Nerheim przychylił się do wniosku Biura Prokuratora Stanowego powiatu Lake i nakazał, aby Gruszecki pozostał w areszcie do czasu procesu.

Dwudziestolatek odpowiada przed sądem również w innej sprawie, dotyczącej zakłócania porządku oraz gróźb oddania strzałów w stronę domu w Lake Zurich.

Sędzia Nerheim, uzasadniając zatrzymanie Gruszeckiego w areszcie, powiedział, że chociaż ten nie miał przestępczej przeszłości, użył przemocy, która doprowadziła do obrażeń. Sędzia sygnalizował, że aresztant jest niebezpieczny dla otoczenia. Jak stwierdził, żadne warunki zwolnienia nie mogą zapewnić bezpieczeństwa społeczności.

Gruszecki ponownie stanie przed sądem na przesłuchaniu zaplanowanym na 14 stycznia.

(tos)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama