Tylko kilka godzin wystarczyło na liczenie głosów, aby ogłosić zwycięzcę wyścigu prezydenckiego. Został nim Donald Trump. Nie potwierdziły się więc przewidywania, że na wynik wyborczej walki o Biały Dom możemy poczekać kilka dni.
W Madison, stolicy wahającego się stanu Wisconisn, był reporter „Dziennika Związkowego” Jan Pachlowski
Reklama