Kobieta została zastrzelona przez 17-latka na oczach męża i syna w ich mieszkaniu w czwartek w dzielnicy South Shore na południu Chicago. Nie wiadomo, czy ofiara znała sprawcę, ale policja w piątek poszukiwała członka jej rodziny, który może być powiązany z przestępstwem.
Biuro lekarza sądowego powiatu Cook zidentyfikowało ofiarę jako 43-letnią Tatanishę Jackson. Z relacji sąsiadów wynikało, że nastoletni sprawca czekał na nią ok. godz. 3.55 pm w czwartek, 19 września już mieszkaniu w budynku przy 6800 South Cornell. Miał wyważyć tylne drzwi.
Kiedy Jackson wchodziła do budynku, została postrzelona przez 17-latka cztery razy w głowę, na oczach jej męża i małego syna. Dziecko pobiegło do sąsiadów po pomoc.
43-latka w stanie krytycznym została przewieziona do University of Chicago Medical Center, gdzie wkrótce zmarła.
Nie jest jasne, czy znała sprawcę, który zbiegł z miejsca zdarzenia. Na miejscu znaleziono broń, z której oddano strzały do kobiety.
Detektywi pracują nad ustaleniem miejsca pobytu bliskiego członka rodziny, który może mieć związek z tym przestępstwem.
Do piątku rano nikt nie został jeszcze aresztowany.
(tos)