Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 22 grudnia 2024 15:11
Reklama KD Market

Rodzina 2-latka śmiertelnie ugodzonego nożem przez 6-letniego brata prosi o wsparcie i prywatność

fot. GoFundMe/screenshot

Rodzina Urbina z Joliet opłakuje stratę 2-letniego syna, który na początku miesiąca został śmiertelnie ugodzony nożem przez swojego 6-letniego brata. Jednocześnie prosi o prywatność w czasie żałoby i pomoc w pokryciu kosztów związanych ze śmiercią Christophera. Ciągle nie wiadomo, jakie były okoliczności tej tragedii. Policja apeluje o powstrzymanie się od wydawania osądów.

Tragedia rozegrała się w piątek, 6 września, w domu rodziny w okolicy 2700 Fairway Drive w Joliet na południowo-zachodnich przedmieściach Chicago.

2-letniego Christophera z licznymi ranami kłutymi znalazła jego matka, która była wtedy w domu. Natychmiast został przewieziony do St. Joseph Medical Center, gdzie stwierdzono jego zgon z powodu odniesionych ran.

Policja ustaliła, że 6-letni brat ugodził Christophera nożem kuchennym w salonie domu. Wyniki sekcji zwłok przeprowadzonej przez biuro koronera powiatu Will nie były jeszcze opublikowane do poniedziałku, 16 września.

6-letni chłopiec został przewieziony do lokalnego szpitala na ocenę stanu zdrowia psychicznego – poinformowała policja.

Dziecko zostało przekazane pod opiekę Departamentu ds. Dzieci i Rodzin stanu Illinois (DCFS). Przedstawiciele departamentu poinformowali telewizję Fox 32, że kilka lat temu wszczęto postępowanie dotyczące tej rodziny, ale nie podano powodu.

Detektywi poinformowali, że rodzina współpracuje ze śledczymi w prowadzonym dochodzeniu.

Rodzina Urbina w sobotę, 14 września, opublikowała oświadczenie w sprawie śmierci dwulatka.

„W piątek, 6 września, niespodziewanie straciliśmy naszego pięknego, dwuletniego synka, Christophera. Był kochany przez swoją rodzinę, a on odwzajemniał tę bezwarunkową miłość. Był słodką duszą, która przynosiła radość wszystkim wokół niego, a pamięć o nim na zawsze pozostanie blisko naszych serc” – napisano w oświadczeniu opublikowanym także na portalu GoFundMe.

Rodzina nazwała też Christophera „wojownikiem”, ponieważ przezwyciężył komplikacje zdrowotne, które wymagały operacji, oraz stratę swojego brata bliźniaka. „Jego narodziny były prawdziwym cudem” – czytamy na stronie GoFundMe założonej w celu pokrycia kosztów związanych z jego śmiercią.

Rodzina Urbina poprosiła również o prywatność w czasie żałoby. Rodzina nie będzie udzielać publicznych wypowiedzi i apeluje do mediów o odpowiedzialne relacjonowanie wydarzeń, aby uniknąć nieścisłości, które mogłyby dodatkowo zwiększyć ich cierpienie.

„Jak powiedział sierżant policji z Joliet dziennikarzom w dniu śmierci Christophera: ‘wszyscy w tym incydencie są ofiarami’” – podkreślono.

Po tej niewyobrażalnej tragedii rodzina zmaga się z dużym obciążeniem emocjonalnym i finansowym.

„Trudno znaleźć słowa, które odpowiednio wyrażą żal i ból, jaki wszyscy odczuwamy po tym wstrząsającym wydarzeniu” – powiedział sierżant Dwayne English z Departamentu Policji w Joliet. „To bardzo trudna sytuacja, biorąc pod uwagę młody wiek zarówno ofiary, jak i sprawcy” – dodał.

English wezwał opinię publiczną do cierpliwości w związku z prowadzonym śledztwem i powstrzymania się od wydawania osądów.

Joanna Trzos[email protected]

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama