80 lat temu, 5 września 1944 r., do niemieckiego obozu Auschwitz II-Birkenau dotarł ostatni transport z Żydami deportowanymi z okupowanej Holandii. Była wśród nich 15-letnia Anne Frank, która przed ujęciem pisała dziennik. Po wojnie stał się on świadectwem Holokaustu.
Ostatni transport Żydów z okupowanej Holandii wyjechał z obozu przejściowego w Westerbork 3 września 1944 r.
Anne urodziła się w 1929 roku we Frankfurcie nad Menem w żydowskiej rodzinie mieszkającej w Niemczech. Cztery lata później, po dojściu do władzy nazistów, wyemigrowała do Holandii. Otto i Edith Frankowie z córkami Anne i Margot zamieszkali w Amsterdamie.
W 1940 roku Niemcy zajęli Holandię i rozpoczęli prześladowania Żydów. Dwa lata później Margot została wezwana do stawienia się w obozie pracy przymusowej w Niemczech. W lipcu rodzina ukryła się w przygotowanym wcześniej sekretnym pomieszczeniu przy biurze Otta w Amsterdamie. Zamieszkało tam też czworo znajomych Franków. Pomagali im byli pracownicy Otta.
Anne prowadziła dziennik w brulionie, który otrzymała 12 czerwca 1942 roku w prezencie na 13. urodziny. Pierwszy wpis opatrzony był tą datą. Zapiski prowadziła w formie listów do nieistniejącej przyjaciółki o imieniu Kitty. Nastolatka mimo trudnej sytuacji nie traciła wiary w dobroć. „Wbrew wszystkiemu wierzę jeszcze, że ludzie są w głębi serca naprawdę dobrzy” – pisała w dzienniku.
Ostatni wpis opatrzony był datą 1 sierpnia 1944 r. Powstał krótko przed aresztowaniem wskutek donosu. 4 sierpnia tuż po godzinie 10 do domu, w którym ukrywali się Frankowie, wszedł esesman Karl Josef Silberberg wraz z trzema holenderskimi policjantami w cywilu. Aresztowali ośmioro ukrywających się tam Żydów oraz dwóch mężczyzn, którzy im pomagali - Viktora Kuglera i Johannesa Kleimana. Zabrali kosztowności i pieniądze.
W ręce Niemców nie wpadły dwie kobiety pomagające Frankom: Elisabeth Voskuijl oraz Miep Gies, która ocaliła rękopis dziennika. Policjanci go porzucili, a ona znalazła i przechowała.
Ośmioro ukrywających się Żydów, w tym Frankowie, trafiło do obozu zbiorczego w Westerbork na terenie okupowanej Holandii. Stamtąd 3 września zostali deportowani do Auschwitz. To był ostatni transport z okupowanej Holandii w ramach niemieckiej akcji "ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej". W wagonach było 1019 Żydów, w tym 79 dzieci. 5 września dotarli do Auschwitz II-Birkenau. Po selekcji na rampie Niemcy zgładzili w komorach gazowych 549 osób. Rodzina Franków została skierowana do obozu.
Holokaust przeżył jedynie ojciec Otto, którego oswobodziła z Auschwitz Armia Czerwona 27 stycznia 1945 roku. Matka zmarła w obozie krótko przed wyzwoleniem. Anne i Margot zostały przeniesione 28 października 1944 roku do obozu Bergen-Belsen, gdzie zmarły na tyfus w marcu 1945 roku.
Otto po wojnie odzyskał rękopis i przekazał go rodzinie mieszkającej w Szwajcarii. W 1947 roku jego fragmenty zostały po raz pierwszy opublikowane. Dziennik Anne Frank do dziś przetłumaczono na kilkadziesiąt języków. W domu, w którym ukrywała się rodzina, działa muzeum.
Kugler i Kleiman po zatrzymaniu trafili do więzienia. Kleiman ze względu na zły stan zdrowia został wkrótce zwolniony. Zmarł w 1959 roku. Kugler uciekł z więzienia w 1945 roku. Dziesięć lat później wyemigrował do Kanady, gdzie zmarł w 1989 roku. Elisabeth Voskuijl zmarła w 1984 roku, a Miep Gies - w 2010.
W latach 1942-1944 z obozu w Westerbork Niemcy deportowali do miejsc zagłady około 100 tys. Żydów, z czego blisko 55 tys. do Auschwitz. Około 5 tys. kolejnych trafiło tam poprzez obóz Herzogenbusch. (PAP)