Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 25 listopada 2024 13:29
Reklama KD Market

Paryż/siatkówka plażowa - Łosiak: przegrywam trzecie igrzyska w podobny sposób

Paryż/siatkówka plażowa - Łosiak: przegrywam trzecie igrzyska w podobny sposób
Michał Bryl i Bartosz Łosiak przegrali z Hiszpanami i odpadli w 1/8 finału fot. Ritchie Tongo/EPA-EFE/Shutterstock

Siatkarze plażowi Michał Bryl i Bartosz Łosiak przegrali z Hiszpanami Pablo Herrerą i Adrianem Gavirą 0:2 (21:23, 18:21) i odpadli w 1/8 finału olimpijskiego turnieju w Paryżu. "Przegrywam trzecie igrzyska w podobny sposób" - powiedział Łosiak.

Biało-czerwoni wyszli z grupy C z drugiego miejsca, po dwóch zwycięstwach i jednej porażce, ale pożegnali się z igrzyskami już w początkowej rundzie fazy pucharowej.

Hiszpanie to doświadczeni siatkarze plażowi, szczególnie 42-letni Herrera, który bierze udział w szóstej edycji igrzysk. W dorobku ma jeden medal - srebrny z 2004 roku z Aten.

Herrera i Gavira w ćwierćfinale zmierzą się z Amerykanami Milesem Evansem i Chase'em Budingerem lub z broniącymi tytułu Norwegami Andersem Molem i Christianem Soerumem, mistrzami świata z 2022 roku.

"Przegrywam trzecie igrzyska w podobny sposób. Graliśmy dziś źle. Ja zagrałem słabe spotkanie, zdecydowanie więcej od siebie wymagam. Hiszpanie byli pewniejsi i wygrali. Nie siedziała nam zagrywka, graliśmy po prostu słabo" - ocenił Łosiak.

Podkreślił, że tak jak wypinał klatę po brązowym medalu mistrzostw świata rok temu, tak teraz trzeba wziąć tę porażkę również na klatę.

"Może to jest dla nas za duży turniej?" - pytał retorycznie Łosiak.

Bryl dodał, że ten mecz miał być tylko przystankiem w drodze po upragniony medal.

"Zepsuliśmy wiele zagrywek. Bartek podbił wiele piłek w obronie, a potem z serwisu znów dawaliśmy w siatkę, co podcinało skrzydła. Hiszpanie grali dobrze, na doświadczeniu, spokojnie. My zagraliśmy tutaj kolejny słaby mecz i odpadamy" - mówił bardzo smutny Bryl.

Siatkarze plażowy niczym się nie usprawiedliwiali i wzięli odpowiedzialność na siebie. Tak jak ich trener Grzegorz Klimek, który ocenił, że gra była katastrofalna. "Hiszpanie grali, co mieli grać. My wyglądaliśmy bardzo słabo. Źle widać nastawiłem chłopaków. Przecież my nie graliśmy dziś na swoim poziomie. Nie umiem tak na szybko wskazać przyczyny, ale to my przegraliśmy ten mecz, a nie Hiszpanie wygrali" - ocenił szkoleniowiec.

(PAP)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

ReklamaWaldemar Komendzinski
ReklamaDazzling Dentistry Inc; Małgorzata Radziszewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama