Portal Politico poinformował, że prezydent Joe Biden ma w poniedziałek ogłosić plan reformy Sądu Najwyższego. Głowa państwa prawdopodobnie poprze ograniczenia dotyczące liczby kadencji sędziów i wypracowanie egzekwowalnego kodeksu etycznego.
Serwis przekazał te doniesienia w piątek, powołując się na własne źródła. Biden zapowiadał projekt reformy Sądu Najwyższego m.in. podczas czwartkowego przemówienia w Gabinecie Owalnym.
Według Politico oczekuje się też, że amerykański przywódca będzie dążył do wprowadzenia poprawki do konstytucji USA w celu ograniczenia zakresu immunitetu prezydentów i niektórych innych państwowych urzędników.
Media koncentrują się również na możliwym wprowadzeniu kodeksu etycznego Sądu Najwyższego. W czwartek sędzia Elena Kagan, jako pierwsza przedstawicielka dziewięcioosobowego Sądu Najwyższego, publicznie wezwała do przyjęcia takiego rozwiązania. Kodeks miałby uwzględniać m.in. sposób egzekwowania przepisów prawa.
Sąd Najwyższy rozważał przyjęcie kodeksu etycznego od lat. Postulaty w tej sprawie nasiliły się po ubiegłorocznych doniesieniach, że sędzia Clarence Thomas nie ujawnił podarunku od głównego darczyńcy Partii Republikańskiej, dewelopera Harlana Crowa. Podarunkiem tym miały były luksusowe podróże.
W ciągu ostatnich lat zaufanie amerykańskiego społeczeństwa do Sądu Najwyższego znacząco się zmniejszyło. W czerwcu sondaż przeprowadzony przez agencję Associated Press oraz ośrodek badawczy NORC Center for Public Affairs Research wykazał, że czterech na dziesięciu dorosłych Amerykanów nie ma zaufania do sędziów. Zdaniem 70 proc. ankietowanych sędziowie kierują się własnymi przekonaniami i nie pełnią roli neutralnych arbitrów.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)