W nadchodzących dniach NATO ogłosi nowy pakiet wsparcia Ukrainy sprzętem o wartości co najmniej 40 mld USD, powoła dowództwo w Niemczech ws. szkolenia i wyposażania wojska Ukrainy oraz ogłosi utworzenie biura NATO w Kijowie - powiedział we wtorek doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Jake Sullivan.
Dodał, że decyzje te mają pokazać Rosji, że nie przeczeka Zachodu.
"W nadchodzących dniach NATO ogłosi nowe silne środki wsparcia, w tym nowe dowództwo wojskowe NATO w Niemczech, prowadzone przez trzygwiazdkowego generała, które uruchomi program szkolenia i wyposażenia ukraińskich wojsk, a także obietnicę wszystkich sojuszników, by razem dostarczyć Ukrainie pomocy wojskowej o wartości co najmniej 40 mld euro w tym roku" - ogłosił Sullivan podczas wystąpienia otwierającego NATO Defense Industry Forum, wydarzenie poświęcone przemysłowi zbrojeniowemu towarzyszące szczytowi Sojuszu.
Doradca prezydenta USA Joe Bidena zapowiedział również nowe inicjatywy w zakresie zwiększenia zdolności obrony powietrznej Ukrainy i sił powietrznych, m.in. poprzez dostarczenie jej myśliwców F-16.
Jak dodał Sullivan, amerykański prezydent powoła w Waszyngtonie grupę państw, zwaną "Ukraine Compact", które podpisały dwustronne umowy bezpieczeństwa z Ukrainą. Ponadto poinformował, że w Kijowie otwarte zostanie biuro przedstawiciela NATO w Kijowie, który ma służyć jako łącznik między Sojuszem a Ukrainą.
"Wszystkie te kroki jasno zakomunikują, że Putin nas nie podzieli, nie przeczeka, nie osłabi. I że to Ukraina, a nie Rosja, zwycięży w tej wojnie" - oznajmił.
Doradca Bidena podkreślił też, że nowy impet otrzyma współpraca NATO z partnerami z regionu Indo-Pacyfiku: Japonią, Koreą Płd., Australią i Nową Zelandią. Państwa te mają ogłosić cztery nowe wspólne projekty dotyczące Ukrainy, sztucznej inteligencji, walki z dezinformacją i rozwoju społeczeństwa obywatelskiego.
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)