Nie brzmi szałowo, ale za to smakuje wybornie. Musiałam napisać to na początku, bo gdybym sama zobaczyła taki tytuł, to bym się zdziwiła. Jednak długo się zastanawiałam, jak go nazwać i wyszło na to, że tak będzie autentycznie. Ci, którzy go ominą, niech żałują.
Mój syn podał mi kiedyś taki makaron i z jednej strony zachwyciła mnie prostota tego dania, a z drugiej smak. Wiecie, jak to jest – czasem prosto znaczy więcej niż wyrafinowane danie z tysiąca egzotycznych składników.
Tu powinnam podkreślić ważną rzecz: jest prosto, więc warto postawić na dobrej jakości produkty. Nic słabego w smaku się nie prześliźnie, bo nie zagłuszą go przyprawy albo inne składniki. Dlatego proszę – dobry makaron, oliwa, pomidory, ser i zobaczycie, że nagle stanie przed Wami kawałek lata, urlopu i czegoś, co śmiało można określić jako „comfort food”. Smacznego!
Składniki:1 lb makaronu spaghetti lub bucatini¼ szklanki dobrej oliwy2 szklanki pomidorków koktajlowych, przekrojonych na pół4-6 ząbków czosnkusól, pieprz1 łyżeczka młotkowanej papryczki chilli, opcjonalniewoda z gotowania makaronu (ok. 1 szklanki)⅔ szklanki mozzarelli miękkiej, pokrojonej w bardzo grubą kostkę½ szklanki świeżych listków bazylii (ewentualnie 1 łyżkę suszonej)parmezan lub grana padano do posypania
Czas wykonania: 15 minPorcje: dla 4 osób
Sposób wykonania:Makaron ugotuj według instrukcji podanej na opakowaniu. Pamiętaj, żeby zachować ok. 1 szklanki gorącej wody, w której się gotował.W czasie, kiedy gotuje się woda i makaron, zacznij robić sos.Na patelnię wlej oliwę i podgrzej ją na mocnym ogniu przez ok. 1 minutę. Następnie wrzuć pomidorki. Uważaj, bo oliwa będzie pryskać. Podsmaż je ok. 1 minutę i zmniejsz moc palnika do minimum. Podsmażaj mieszając od czasu do czasu. Część pomidorów powinna się częściowo rozpaść.Czosnek obierz i posiekaj w grubszą kostkę. Chodzi o to, żeby jednak był trochę wyczuwalny w daniu. Dodaj do pomidorów i ponownie zwiększ moc palnika. Podsmażaj, aż czosnek zacznie ładnie pachnieć.Posól, popieprz i dodaj płatki chilli, jeśli chcesz ostrzejszą potrawę. A jeśli używaj suszonej bazylii, to teraz jest najlepszy czas na jej dodanie.Na patelnię dolej ok. ⅔ szklanki wody z gotowania makaronu. Zwiększ moc palnika do maksimum, żeby woda zaczęła parować i na patelni powstała gęsta emulsja.Teraz dodaj ugotowany i z grubsza odcedzony makaron. Jeśli całość jest zbyt sucha, dolej pozostałą ⅓ szklanki wody z gotowania makaronu.Wymieszaj dokładnie. Wyłącz palnik i dodaj świeżą, posiekaną bazylię oraz mozzarellę. Wymieszaj i nakładaj na talerze.Całość posyp parmezanem lub grana padano.
Kasia Marks
Gotowanie nie od razu stało się moją pasją. Byłam za to radosnym konsumentem pierogów babi Anieli. I pewnie byłoby tak do dziś, gdyby nie opakowanie ryżu i pierwsze kotlety ryżowe (okropne). Tak właśnie zaczęły się moje przygody kuchenne. Ziarno (także ryżu) zostało zasiane i od tamtej pory coraz częściej i coraz śmielej poczynałam sobie w kuchni. Przez lata upiekłam wiele ciast i ugotowałam wiele dań. Zakochałam się w kuchni Indii i basenu Morza Śródziemnego. Ale nadal pozostaję bliska polskiej, domowej kuchni, choć chyba moje pierogi nigdy nie dorównają tym babcinym. Na co dzień jestem mamą nastolatka i pracuję jako redaktor w serwisie internetowym.Fot. arch. Kasi Marks