Stany Zjednoczone wezmą udział w przyszłym miesiącu w Szwajcarii w szczycie pokojowym dotyczącym wojny Rosji przeciwko Ukrainie – powiedział w niedzielę na zasadach anonimowości amerykański urzędnik. Nie sprecyzował, kto i na jakim szczeblu będzie reprezentował jego kraj – pisze Reuters.
Słowa urzędnika to reakcja na niedzielny apel prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego do prezydenta USA Joe Bidena i chińskiego przywódcy Xi Jinpinga o udział w konferencji.Zełenski zaapelował do Bidena i Xi o osobiste uczestnictwo w szczycie pokojowym, który 15 i 16 czerwca odbędzie się w Szwajcarii.“Ponad 80 krajów potwierdziło swój udział. Apeluję do światowych przywódców… do prezydenta Bidena, przywódcy Stanów Zjednoczonych. Do prezydenta Xi, przywódcy Chin. Nie chcemy, aby Karta Narodów Zjednoczonych spłonęła… Proszę, pokażcie swoje przywództwo w zaprowadzaniu pokoju – prawdziwego pokoju, a nie przerw między atakami. Prosimy o wsparcie Szczytu Pokojowego swoim osobistym przywództwem i uczestnictwem” – zaapelował Zełenski.Prezydent Ukrainy swój apel wystosował z Charkowa, gdzie w sobotę zginęło kilkanaście osób, zabitych w rosyjskim ataku na hipermarket budowlany.W piątek agencja Bloomberg podała, że prezydent Biden prawdopodobnie nie weźmie udziału w szczycie pokojowym w Szwajcarii, bowiem termin ten koliduje z jego kampanią wyborczą, prowadzoną wówczas w Kalifornii.Ukraina wyrażała już wcześniej rozczarowanie spodziewaną nieobecnością Chin w Szwajcarii, gdyż Pekin postrzegany jest jako kluczowy gracz w negocjacjach z Rosją. Chiny, wraz z innymi krajami tzw. globalnego Południa, oczekiwały, że zaproszenie na konferencję otrzyma Władimir Putin. Jednak Ukraina i jej sojusznicy nie chcą współpracować z Kremlem, dopóki nie zostaną ustalone jakiekolwiek wstępne zasady przyszłego porozumienia pokojowego. (PAP)