Jacek Kurski w poniedziałek przekazał, że dołączył do Prawa i Sprawiedliwości. Były prezes TVP przez 10 lat był bezpartyjny. "Nie poznaje mojego kraju i uświadamiam sobie, że to jest właśnie ten moment, kiedy powinienem stanąć u boku Jarosława Kaczyńskiego" - powiedział Kurski.
Prawo i Sprawiedliwość w czwartek, 2 maja na konwencji w Kielcach zaprezentowało swoich kandydatów do Parlamentu Europejskiego. Drugie miejsce na mazowieckiej liście PiS zajął były szef TVP Jacek Kurski.
"Nie poznaje mojego kraju i uświadamiam sobie, że to jest właśnie ten moment, kiedy powinienem stanąć u boku Jarosława Kaczyńskiego" - powiedział w poniedziałek w Telewizji Republika polityk.
"Muszę walczyć o normalną, demokratyczną, wolną Polskę, dlatego wracam do polityki i zostałem przyjęty ponownie do Prawa i Sprawiedliwości" - dodał Kurski.
Jacek Kurski wstąpił do Prawa i Sprawiedliwości na początku lat dwutysięcznych, w 2011 r. został wykluczony z partii. Był również związany z Ligą Polskich Rodzin. Budował wspólnie ze Zbigniewem Ziobrą Solidarną Polskę. W 2014 r. bezskutecznie kandydował do Parlamentu Europejskiego z list tej formacji i w tym samym roku odszedł z partii. W 2016 r. został powołany na prezesa TVP. Na początku września 2022 r. Rada Mediów Narodowych odwołała Kurskiego ze stanowiska prezesa TVP.
Kurski rozpoczął pracę jako Alternate Executive Director szwajcarsko-polskiej konstytuanty w Grupie Banku Światowego w Waszyngtonie w grudniu 2022 r. W grudniu 2023 r. Rada Ministrów przyjęła uchwałę, powierzającą Ministrowi Finansów zadanie reprezentowania państwa polskiego w instytucjach międzynarodowych finansowych. Oznaczało to odwołanie ze stanowiska dyrektora wykonawczego byłego prezesa TVP Jacka Kurskiego.
Jak podała w poniedziałek Wirtualna Polska, Jacek Kurski został przyjęty do PiS tuż przed rejestracją list wyborczych do Parlamentu Europejskiego. Wniosek miał złożyć, kiedy skończył pełnić funkcję zastępcy dyrektora wykonawczego szwajcarsko-polskiej konstytuanty w Grupie Banku Światowego. (PAP)