Klub Przyjaciół Miasta Stalowa Wola w Chicago 6 kwietnia w sali bankietowej „Jolly Inn” zorganizował bal, z którego dochód zostanie przeznaczony dla dzieci z Placówki Opiekuńczo – Wychowawczej „Podleśna Przystań” w Stalowej Woli. W imprezie inaugurującej działalność charytatywną założonej 17 października 2023 roku organizacji wzięło udział 220 osób.
– Tym balem rozpoczynamy nową kartę w historii pomocy dla dzieci z placówki „Podleśna Przystań”. Założona ponad trzy dekady temu organizacja, która wspomagała wychowanków ówczesnego Domu Dziecka trochę się „wypaliła” i od kilku lat nie działa. Wspólnie z koleżankami i kolegami postanowiliśmy tę historię kontynuować. Pół roku temu założyliśmy klub o rozszerzonej formule organizacyjnej, aby mogli do niego należeć nie tylko mieszkańcy Stalowej Woli, ale także wszyscy, którym na sercu leży dobro dzieci, miasta i naszego pięknego regionu. Stąd nazwa Klub Przyjaciół Miasta Stalowa Wola. Chcemy również promować nasze piękne, pełne zieleni i innych atrakcji miasto. Pokazać je naszym, tutaj urodzonym dzieciom, żeby zapamiętały, gdzie są ich korzenie. Historia Stalowej Woli jako miasta, jest stosunkowo krótka, bo sięga roku 1938, ale dla wielu jej mieszkańców, którzy dosyć licznie wyemigrowali do Stanów Zjednoczonych jest zawsze bliska sercu i godna pokazywania. Pragnę bardzo serdecznie podziękować licznej grupie sponsorów, a szczególnie wydziałowi stanowemu KPA, Beacie Korzeniak, Annie i Walterowi Mulicom oraz Wiolecie i Wiesławowi Krupom, dzięki którym udało nam się zorganizować bardzo bogatą loterię fantową oraz cichą aukcję, na której wystawiona została koszulka oraz piłka z podpisami zawodników drużyny piłkarskiej Stalowa Wola – powiedziała prezes klubu Małgorzata Zieliński-Pys.
W pracy na rzecz klubu panią prezes wspomagają wiceprezesi: Agnieszka Ujda i Mateusz Rachwalski. Za sprawy finansowe odpowiedzialna jest Elżbieta Tarka. Monika Szumny jest koordynatorem wydarzeń, a Maciej Pys pełni funkcję sekretarza. Klub został przyjęty w poczet członków Związku Klubów Polskich. Jeszcze w tym roku jako jednostka nie planują udziału w Paradzie 3 Maja, bo klubowi działacze mają zbyt wiele zobowiązań w innych organizacjach, ale za rok z pewnością zobaczymy ich klubowy rydwan na paradzie.
– Przede wszystkim pragnę gorąco i serdecznie podziękować wszystkim gościom, którzy zaszczycili nas swoją obecnością. Zabawa jest niesamowita. Wszyscy bardzo fajnie się bawią. To okazja do wielu sympatycznych spotkań, bo na co dzień nie ma na to ani okazji, ani czasu. Dziękujemy sponsorom za ich hojność. W loterii mieliśmy do rozlosowania blisko 40 koszy. Zwycięzcy są bardzo szczęśliwi. Mam nadzieję, że uda nam się jeszcze w tym roku zorganizować kolejną imprezę, może z okazji imienin Andrzeja, na którą już dzisiaj zapraszamy całą Polonię – podsumowała bal wiceprezes Agnieszka Ujda.
W gronie gości honorowych imprezy byli między innymi: prezes Legionu Młodych Polek Aleksandra Gołota, wiceprezes wydziału stanowego Kongresu Polonii Amerykańskiej Mariola Urbanek, kawaler Orderu św. Stanisława Biskupa i Męczennika Maciej Żywicki, aktorka i pedagog Kinga Modjeska z mężem, była tancerka zespołu „Lasowiacy”, a obecnie choreograf zespołu „Wawel” Krystyna Sanakiewicz. W gronie uczestników balu była również liczna grupa młodzieży z Julią Szumny, Królową Parady 3 Maja w 2017 roku na czele. Dziewczęta rozprowadzały bilety na loterię i czynnie uczestniczyły w licytacji sportowych gadżetów.
– Bardzo chciałam tę koszulkę wygrać. Było sporo chętnych i musiałam kilka razy podnosić moją ofertę, ale udało się. Jesteśmy z siostrą bardzo szczęśliwe. Mamy koszulkę, a te pieniądze pójdą na dobry cel, dla dzieci, którym niejednokrotnie nie tylko brakuje miłości rodziców, ale także możliwości zaspokojenia zwyczajnych materialnych potrzeb – powiedziała uradowana Julia Szumny.
– Nie mniej zadowoleni byli zwycięzcy licytacji piłki z podpisami byłych piłkarzy, państwo Dorota i Krzysztof Kasiakowie. – Jesteśmy szczęśliwi, że udało nam się tę licytację wygrać, bo na piłce znajdują się podpisy licznej grupy zawodników zespołu Stalowa Wola. Również brat mojego męża, Andrzej Kasiak złożył tam swój podpis. Jest byłym piłkarzem, a obecnie trenerem piłki nożnej w Stalowej Woli. Nasz syn Kuba od czwartego roku życia gra w piłkę. W tym momencie ma 16 lat i nieźle sobie radzi na boisku. Może w przyszłości będzie miał okazję zagrać w drużynie z naszego miasta. Kibicujemy piłkarzom – powiedziała pani Dorota. Sympatyczną atmosferę balu utrwalał DJ „Janex” grając utwory dla każdej grupy pokoleniowej. W wolnych chwilach uczestnicy zabawy mieli okazję zrobić sobie pamiątkowe zdjęcia na tle klubowego logo.
Tekst i zdjęcia: Andrzej Baraniak/NEWSRP