Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 13 listopada 2024 18:59
Reklama KD Market

Prawie miliard kary za imigracyjny przekręt

Prawie miliard kary za imigracyjny przekręt
fot. Depositphotos.com

Firma, która wysyła kaucje dla imigrantów przebywających w areszcie federalnym, została w tym tygodniu zobowiązana do zapłaty ponad 811 milionów dolarów kar rekompensat, gdy udowodniono, że oszukała migrantów i stosowała nieuczciwe praktyki.

Do przekrętów imigracyjnych zdążyliśmy się przyzwyczaić. Tam, gdzie istnieje zapotrzebowanie na pewne usługi nieodpowiadające podaży, tworzy się zawsze przestrzeń dla nadużyć. Nie inaczej jest w przypadku imigrantów, często nieposiadających nawet podstawowych informacji o amerykańskim systemie imigracyjnym, a jednocześnie żyjących nadzieją na legalizację i połączenie rodzin. Niemal w każdej społeczności etnicznej pojawiają się ludzie żerujący na ludzkich emocjach. 

Kaucje pod lupą

O ściganiu i skazaniu oszustów mniejszego lub większego kalibru media informują z zaskakującą regularnością.  Jednak zasądzone odszkodowania zbliżające się do miliarda dolarów zdarzają się rzadko. Firma Libre by Nexus z siedzibą w dolinie Shenandoah w Wirginii, która zajmowała się opłacaniem kaucji za imigrantów przebywających w federalnych ośrodkach, została w tym tygodniu zobowiązana przez sąd federalny do zapłacenia ponad 811 milionów dolarów tytułem kar i rekompensat. Udowodniono, że oszukiwała migrantów i stosowała zwodnicze praktyki przy pozyskiwaniu klientów. 

Migranci, którym grozi deportacja, mogą wpłacić kaucję w oczekiwaniu na rozprawę sądową, jeśli nie zostaną uznani za stwarzających ryzyko ucieczki lub zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego. Według Biura Ochrony Konsumentów i prokuratorów generalnych średnia wartości takiej kaucji wyniosła w 2018 roku 7500 dolarów. 

Dziennikarskie śledztwo przeprowadzone w 2017 r. przez „The Washington Post” wykazało, że niektórym klientom Libre, (co po hiszpańsku oznacza „bezpłatny”), wręczano dokumenty w języku angielskim, których nie rozumieli, ale musieli je podpisać. Kilku z nich powiedziało „Washington Post”, że byli zaskoczeni, że do nóg mają przymocowane monitory GPS wielkości paczki papierosów, a nie było ich stać na miesięczną opłatę pobieraną przez firmę w wysokości 420 dolarów. Z akt sądowych wynika, że ​​urządzenia GPS często nie działały. 

Misja, nadzieje i rzeczywistość

Prokuratorzy generalni Nowego Jorku, Massachusetts i Wirginii złożyli w 2021 r. pozew przeciwko Nexus Services wraz z Biurem Ochrony Konsumentów, We wniosku zarzucono firmie ukrywanie prawdziwych kosztów swoich usług. Nexus Services obiecywała doprowadzenie do zwolnienia migrantów za kaucją w obliczu grożącej im deportacji. Firmie zarzucono również, że wymagała od klientów noszenia opasek GPS na kostkach, co w niektórych przypadkach powodowało obrażenia, oraz że firma korzystała z reklam w języku hiszpańskim, a następnie wręczała klientom do podpisania umowy napisane w języku angielskim. 

Zabezpieczenia w postaci monitoringu lokalizacji miały uniemożliwić imigrantowi uchylenie się przed stawieniem się na przesłuchanie przed sądem imigracyjnym. Monitoring GPS nie był jednak darmowy i firma również groziła podjęciem kroków prawnych przeciwko klientom, którzy nie uiścili opłat na rzecz firmy, twierdząc, że ich konta zostaną sprzedane agencjom windykacyjnym, a oni sami skierowani do deportacji – wynika z dokumentów sądowych. 

„Rodzina firm Nexus Services, założona w 2009 roku, funkcjonuje z misją służenia społecznościom znajdującym się w kryzysie i szukającym sprawiedliwości (…). Nasza misja koncentruje się na potwierdzaniu wartości i godności wrodzonych wszystkim ludziom. (…) Poprzez służenie społecznościom imigrantów w kryzysie, nasze wysiłki na rzecz zmniejszenia populacji więźniów przy jednoczesnym przywróceniu nadziei i integralności osobom pozostającym na marginesie, są naturalnym wyrazem naszej misji. (…) Przesłanie misji Nexus jest proste – jesteśmy zobowiązani wspierać naszych klientów i ich rodziny, tak jak stoimy zjednoczeni siłą miłości i dążeniem do sprawiedliwości, która jednoczy wszystkich ludzi dzięki łasce Boga i pozwala ponosić odpowiedzialność za wzajemne wykonywanie dobrych uczynków i zmienianie świata na lepsze” – czytamy na stronie internetowej firmy. 

Według sądu, te szczytne deklaracje nie mają pokrycia w rzeczywistości. Nexus Services będzie teraz musiało zapłacić około 231 milionów dolarów odszkodowania wraz z karami w wysokości 13,8 miliona dolarów na rzecz Nowego Jorku, 7,1 miliona dolarów na rzecz Wirginii i 3,4 miliona dolarów na rzecz Massachusetts. Orzeczenie wydane w sądzie federalnym w zachodnim dystrykcie Wirginii nakazało także firmie macierzystej i podległej jej spółce Libre by Nexus, wraz z trzema członkami zarządu, przekazanie ponad 111 milionów dolarów kar cywilnych przez każdego z nich. Sędzia zakazała także firmie żądania od klientów noszenia opasek GPS. Stany udowodniły przed sądem, że Nexus zgromadziło tysiące dolarów opłat przekraczających wartość nominalną kaucji. 

Firma obiecywała zwolnienie imigrantów za kaucją do czasu rozpatrywania ich wniosków imigracyjnych, ale ukrywała lub fałszywie przedstawiała prawdziwy charakter i koszty swoich usług.

Federalna sędzia okręgowa Elizabeth Dillon w swojej decyzji napisała, że firma nie jest licencjonowanym agentem poręczeń majątkowych ani firmą poręczeniową certyfikowaną przez Departament Skarbu USA, ale „usługodawcą, który działa jako pośrednik między osobami zatrzymanymi z przyczyn imigracyjnych, a ich poręczycielami”.

Pyrrusowe zwycięstwo?

„Ten wyrok jest zwycięstwem tysięcy rodzin imigrantów, które straciły oszczędności całego życia i stały się celem Libre” – stwierdziła w oświadczeniu prokurator generalna Nowego Jorku Letitia James – „Spółka wykorzystywała bezbronnych imigrantów i ich rodziny do napychania sobie kieszeni, co jest zarówno nielegalne, jak i nieodpowiedzialne”. 

Eksperci prawni twierdzą, że firmie grozi bankructwo, biorąc pod uwagę olbrzymią wartość zasądzonych kar orzeczeń pieniężnych. Spółka w oświadczeniu poinformowała, że ​​złoży apelację od wyroku, nazywając go „szokującym odejściem od normalnego amerykańskiego orzecznictwa”. Zdaniem prawników firmy, decyzja zapadła „bez dowodów, bez procesu i bez rozprawy o odszkodowanie”. „Nadal pozostajemy oddani służbie naszym klientom – ludziom, którzy cierpią i poświęcają się dla lepszego życia i którzy nie zasługują na to, aby być pionkami politycznymi w amerykańskim systemie legislacyjnym lub na amerykańskiej sali sądowej” – czytamy w oświadczeniu przytoczonym przez Associated Press, a powielonym przez dziesiątki tytułów prasowych i domów medialnych.

Orzeczenie, choć jedno z najwyższych w historii, nie przerwie fali żerowania na nadziejach imigrantów. Zawsze znajdą się naiwni, którzy będą chcieli zapłacić za spełnienie nadziei na realizację własnego snu o Ameryce.

Jolanta Telega[email protected]

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama