Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 22 listopada 2024 12:59
Reklama KD Market

Tragiczna śmierć polskiego małżeństwa na południowym zachodzie Chicago – zginęli w drodze do kościoła

Tragiczna śmierć polskiego małżeństwa na południowym zachodzie Chicago – zginęli w drodze do kościoła
fot. Zofia Chruszcz/Facebook

Dwie polonijne organizacje chicagowskie w przesłanych do naszej redakcji komunikatach żegnają swoją działaczkę Zofię Chruszcz, która w niedzielę, 25 lutego wraz ze swoim mężem Ryszardem Stebnickim tragicznie zginęła w wypadku na południowym zachodzie Chicago. Polskie małżeństwo było w drodze na poranną mszę w kościele, kiedy zostało potrącone przez furgonetkę podczas przechodzenia przez ulicę. Oboje zmarli po przewiezieniu do szpitala. Do tragicznego wypadku doszło zaledwie kilka przecznic od ich domu w dzielnicy Garfield Ridge. Rodzina domaga się wyjaśnień w sprawie okoliczności wypadku.

Stowarzyszenie Emerytów i Rencistów w Chicago oraz Klub Seniora przy Zrzeszeniu Polsko-Amerykańskim zawiadomiły naszą gazetę o tragicznej śmierci swojej działaczki 74-letniej Zofii Chruszcz. Polka rano w niedzielę, 25 lutego wraz ze swoim mężem, 75-letnim Ryszardem Stebnickim zginęła w wypadku w dzielnicy Garfield Ridge na południowym zachodzie Chicago.

„Moi dziadkowie szli do kościoła i zostali potrąceni przez nieuważnego kierowcę. Zostali przewiezieni do oddzielnych szpitali, gdzie zmarli po południu. Ten wypadek jest szokiem dla naszej rodziny” – napisała na swoim profilu na Facebooku Dominika Chruszcz, wnuczka Chruszcz i Stebnickiego.

Do tego tragicznego wypadku doszło zaledwie kilka przecznic od domu polskiego małżeństwa w Garfield Ridge na południowym zachodzie Chicago.

Zofia Chruszcz i Ryszard Stebnicki byli rano w niedzielę, 25 lutego w drodze na mszę do kościoła. Trzymając się za ręce, małżeństwo przechodziło przez ulicę w rejonie 6100 South Archer Ave., kiedy uderzył w nich skręcający w lewo ford F-150. Kierowca zatrzymał się i pozostał na miejscu wypadku.

75-letni Stebnicki został przewieziony do szpitala Christ, a 73-letnia Chruszcz do Loyola Hospital. Oboje byli w stanie krytycznym – podała policja chicagowska. Zmarli po południu w niedzielę.

43-letni kierowca został ukarany przez policję mandatem i zwolniony. Detektywi w czwartek, 29 lutego w dalszym ciągu prowadzili śledztwo.

Rodzina domaga się wyjaśnień w sprawie okoliczności śmiertelnego wypadku. Prowadzi starania o dostęp do nagrań wideo z monitoringu z pobliskiego banku i firmy, które mogłoby wyjaśnić, dlaczego kierowca nie zauważył pary i z jaką prędkością jechał.

„Na stole wciąż stała szklanka herbaty. Mieli wrócić” – powiedziała stacji NBC 5 Chicago wnuczka Dominika Chruszcz.

Wspominając swoich dziadków, podkreślała, że aktywnie angażowali się w działalność polonijną, w tym środowisko seniorów.

„Była głęboko zaangażowana w działalność Zrzeszenia Polsko-Amerykańskiego i przewodziła wysiłkom na rzecz wprowadzenia istotnych przepisów dotyczących społeczności emerytów” – czytamy we wspomnieniu tragicznie zmarłej Zofii Chruszcz zamieszczonym z informacją o uroczystościach pogrzebowych.

Klub Seniora przy Zrzeszeniu Polsko-Amerykańskim w przesłanym do naszej gazety komunikacie przekazał kondolencje rodzinie.

„Klub Seniora przy Zrzeszeniu Polsko-Amerykańskim zawiadamia z głębokim żalem o tragicznej śmierci naszej kochanej Koleżanki śp. Zofii Chruszcz. Łączymy się w głębokim smutku z Jej rodziną” – napisano.

O tragicznej śmierć Zofii Chruszcz powiadomiło za naszym pośrednictwem wszystkich swoich członków Stowarzyszenie Emerytów i Rencistów w Chicago.

Dominika Chruszcz wspomina swojego tragicznie zmarłego dziadka Ryszarda Stebnickiego jako zapalonego kolekcjonera i majsterkowicza.

„Miał dużą kolekcję zegarków i aparatów fotograficznych. Kiedy byłam młodsza, chodziliśmy razem na pchli targ” – mówiła w stacji NBC 5. Jak dodawała, dziadkowie uwielbiali podróże, a Zofia Chruszcz miała zaplanowany wyjazd na Karaiby we wtorek, 27 lutego.

Wystawienie zwłok Zofii Chruszcz i jej męża Ryszarda Stebnickiego odbędzie się w piątek, 1 marca w godz. od 4 pm do 8 pm w Domu Pogrzebowym Pietryka pod adresem 5734 W. Diversey Ave. w Chicago.

Msza święta pogrzebowa odbędzie się w sobotę, 2 marca o godz. 10 am w kościele St. Priscilla, przy 6949 W. Addison St. w Chicago. Małżeństwo zostanie pochowane na cmentarzu Maryhill Catholic Cemetery przy 8600 N. Milwaukee Ave. w Niles.

Joanna Trzos
[email protected]


4

4

3

3

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama