Joanna Marszałek
Gubernator Teksasu Greg Abbott odrzucił apel gubernatora Pritzkera o wstrzymanie wysyłania autobusów z migrantami do Illinois na czas niebezpiecznych mrozów. W liście wysłanym do Abbotta Pritzker „błagał o litość” i ostrzegał, że w obliczu surowej zimy migranci mogą przypłacić działania Abbotta własnym życiem. Teksas odpowiedział, że nadal będzie przewoził migrantów do miast sanktuariów.
Gorący apel Pritzkera
Gubernator Illinois J.B. Pritzker w poniedziałek, 15 stycznia na konferencji prasowej w Iowa, gdzie przebywał w związku z prawyborami, był pytany o odpowiedź gubernatora Teksasu Grega Abbotta na wysłany do niego 12 stycznia błagalny list. Jak powiedział gubernator Illinois: „Abbott odrzuca moje wezwanie o wstrzymanie (wysyłki autobusów – red.) i będzie kontynuować wysyłanie ludzi nawet w tę pogodę, nawet jeśli jest to niebezpieczne dla przybywających migrantów”.
W weekend 13-14 stycznia, gdy nad Chicago nadciągnęły siarczyste mrozy, a w niedzielę odczuwalna temperatura była na poziomie minus 30 st. F (minus 34 st. C), gubernator Pritzker opublikował swój list z apelem do Abbotta w pięciu teksańskich gazetach – informowała gazeta „Chicago Sun-Times”.
Gubernator Illinois J.B. Pritzker w napisanym 12 stycznia ostrym tonem liście do gubernatora Teksasu zaznaczał, że wypowiada się w imieniu „tysięcy ludzi, którzy są bezsilni, by mówić za siebie”.
„Przysyłasz poszukujących azylu z Teksasu do górnego Midwestu w środku zimy – wielu bez okrycia, bez butów chroniących ich przed śniegiem – do miasta, którego schroniska już są przepełnione migrantami” – napisał Pritzker.
„Proszę, w czasie gdy zima zagraża życiu bezbronnych ludzi, wstrzymaj transporty i nie wysyłaj więcej ludzi do naszego stanu” – zaapelował Pritzker.
Dalej gubernator argumentował, że przywożenie do Chicago migrantów w weekend, kiedy temperatury mają spaść do niebezpiecznie niskiego poziomu „może potencjalnie kosztować życie”.
„Zdrowie i przetrwanie setek dzieci i rodzin jest zagrożone z powodu twoich działań” – napisał Pritzker.
Zimna odpowiedź Abbotta
Rzecznik Abbotta Andrew Mahaleris powiedział regionalnej gazecie „Austin American-Statesman”, w której w weekend ukazało się całostronicowe ogłoszenie Pritzkera, że gubernator Pritzker szczycił się, nazywając swój stan „najbardziej gościnnym w kraju” do czasu, gdy gubernator Abbott zaczął wysyłać tam migrantów. Jak powiedział, Pritzker, zamiast narzekać na wysyłanie migrantów z Teksasu, powinien wezwać „lidera swojej partii, aby w końcu wykonał swoją pracę i zabezpieczył granicę – czego nadal odmawia”.
„Dopóki prezydent Biden nie podejmie kroków i nie wykona swojej pracy w celu zabezpieczenia granicy, Teksas będzie nadal przewoził migrantów do miast sanktuariów, aby pomóc naszym lokalnym partnerom w reagowaniu na kryzys wywołany przez Bidena” – dodał rzecznik.
Wcześniej Pritzker powiedział, że stan podjął pewne działania w celu zapobiegania przysyłania migrantów do Illinois drogą lotniczą. W grudniu Abbott przysłał do Illinois dwa samoloty z migrantami.
Stanowy punkt przyjmowania migrantów z ogrzewanymi namiotami w centrum miasta nadal jest w trakcie budowy. Do tego czasu setki nowych przybyszów, w większości z Ameryki Łacińskiej, którym nieznana jest chicagowska zima, szukają schronienia w podstawianych przez miasto ogrzewanych autobusach. W największe mrozy kilkudziesięciu przebywało w bibliotece Harolda Waszyngtona w centrum, gdzie miasto uruchomiło całodobowe schronisko.
17 mln dol. dla przedmieść na pomoc migrantom
W poniedziałek biuro gubernatora Pritzkera poinformowało również, że miejscowości na przedmieściach Chicago otrzymają łącznie 17 mln dol. na pokrycie kosztów związanych z przysyłanymi tam przez gubernatora Teksasu migrantami.
Pieniądze pochodzą z 160-milionowego stanowego funduszu na pomoc migrantom, ogłoszonego przez Prizkera w listopadzie. Pieniądze znalazły się w Departamencie Opieki Społecznej (Department of Human Services), który ma budżet na ogólne usługi „dla osób mieszkających w Illinois”.
Pieniądze zostaną rozdzielone przy współpracy klubu burmistrzów metropolii chicagowskiej, Metropolitan Mayors Caucus. Samorządy mają otrzymać 11 milionów dol. na „przyjęcie i wsparcie nowo przybyłych mieszkających w ich miejscowościach”. Oznacza to, że pieniądze muszą być wykorzystane na pomoc migrantom na przedmieściach, a nie na ich transport do Chicago lub w inne miejsce.
Kolejne 4 mln dol. ma być przeznaczone na stworzenie 13 stanowych punktów przyjęć – Illinois Welcoming Centers. W placówkach migranci mają otrzymać pomoc w zakresie znalezienia zakwaterowania, zatrudnienia i innych niezbędnych usług.
Pozostałe 2 mln dol. zostanie przekazane agencjom, które zajmują się świadczeniem usług w zakresie tłumaczeń, udzielaniem informacji o świadczeniach publicznych i ogólną pomocą nowym przybyszom w zadomowieniu się w danej społeczności.
W ciągu półtora roku Teksas wysłał do Chicago setki autobusów z migrantami. To odwet republikańskiego gubernatora za krajową politykę imigracyjną wymierzony w administrację prezydenta Bidena i tzw. miasta sanktuaria, do których należy Chicago.
Odkąd władze Chicago wprowadziły w grudniu ograniczenia dla firm autokarowych zwożących migrantów, te zaczęły pozostawiać nowo przybyłych na okolicznych przedmieściach, po wręczeniu biletu na pociąg do Chicago. To sprawiło, że coraz więcej podchicagowskich miejscowości zaczęło wprowadzać własne przepisy i rozporządzenia utrudniające przewoźnikom autobusowym wysadzanie tam migrantów.
Liczba migrantów przysłanych do Chicago od sierpnia 2022 r. przekroczyła już 33 tys. Mimo otwierania nowych schronisk wciąż brakuje miejsc noclegowych, bo migrantów przybywa tak szybko, że władze miasta nie nadążają z zapewnieniem zakwaterowania.
Joanna Marszałek
[email protected]
