Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 16 listopada 2024 07:44
Reklama KD Market

Atak zimy w rejonie Chicago. Po kolejnych opadach śniegu nadejdą mrozy

Atak zimy w rejonie Chicago. Po kolejnych opadach śniegu nadejdą mrozy
fot. Ewa Malcher

Wypadki na drogach, prawie tysiąc lotów odwołanych na O’Hare i Midway, awaria prądu, która dotknęła ponad 100 tysięcy mieszkańców – taki jest wstępny bilans śnieżycy, która rano w piątek przeszła nad Chicago i przedmieściami. Ostrzeżenie przed kolejnymi opadami śniegu obowiązywać będzie w powiatach metropolii chicagowskiej do południa w sobotę. Synoptycy ostrzegają też przed nadciągającym mrozem.

Intensywne opady śniegu w metropolii chicagowskiej, które przeszły w piątek rano do godz. 8 am przyniosły najwięcej śniegu na zachodnich i południowo-zachodnich przedmieściach – od 6 do 8 cali (15 do 20 cm). W Chicago spadło w tym czasie powyżej cala (ponad 2,5 cm), ale intensywność opadów sprawiła, że władze międzynarodowego lotniska O’Hare zdecydowały się rano zawiesić operacje wykonywania lotów, które wznowiono po godz. 8 am. Z powodu śnieżycy do godz. 11 am odwołano co najmniej 812 lotów na O’Hare i 276 na Midway. Pozostałe miały duże opóźnienia.

Poranna śnieżyca przełożyła się na niebezpieczne warunki na drogach w rejonie Chicago, zwłaszcza na autostradach na zachodnich przedmieściach. Doszło do wielu wypadków, w tym z udziałem ciężarówek.

Chicagowski departament oczyszczania ulic (Department of Streets and Sanitation) już w nocy z czwartku na piątek wysłał w teren 287 pługów i solarek, które w pierwszej kolejności odśnieżały główne arterie.

Na stronie www.chicagoshovels.org można sprawdzić, gdzie znajdują się miejskie pojazdy odpowiedzialne za odśnieżanie i posypywanie solą ulic.

Setki szkół, uczelni, ośrodków opieki dziennej, bibliotek i nie tylko zostało zamkniętych z powodu ataku zimy. W piątek odwołane były zajęcia w wielu szkołach na przedmieściach, ale nie w chicagowskich szkołach publicznych (CPS). Kuratorium CPS zdecydowało tylko o odwołaniu pozalekcyjnych zajęć w piątek i w sobotę.

Opady mokrego śniegu i silny wiatr przyczyniły się do awarii prądu, którą dotknęła odbiorców zakładów energetycznych ComEd. Przed 12 pm w piątek ekipom naprawczym udało się przywrócić prąd 114 tys. odbiorców, w tym 73 tys. w powiecie Cook.

Opady śniegu po godz. 10 am w Chicago przerodziły się w deszcz, ale ostrzeżenie przed zimowymi warunkami w wielu powiatach metropolii, w tym powiatach Cook, McHenry, Lake, DeKalb, Kane, DuPage, Will, Kendall, Grundy, Lasalle, Kankakee, obowiązywać ma do 12 pm w sobotę – podał chicagowski oddział Krajowego Biura Meteorologicznego.

Synoptycy zapowiadają na piątek po południu kolejną falę opadów, która utrzyma się przez całą noc. Tym razem ma to być lżejszy, bardziej puszysty śnieg. Opadom ma towarzyszyć silny wiatr w porywach osiągający prędkość od 40 do 50 mil na godz. (od 64 do 80 km/h). Możliwe są zamiecie śnieżne, które znacznie pogorszą widoczność na drogach, szczególnie późnym wieczorem na otwartych obszarach na przedmieściach.
Opady śniegu ustaną w sobotę rano, ale wiatr będzie porywisty przez cały dzień.

W nocy z soboty na niedzielę temperatura spadnie poniżej zera w skali Fahrenheita. Od niedzieli do wtorku ma być mroźno, z temperaturą odczuwalną od minus 20 do minus 30 st. w skali F. (-28,8 do -34,4 st. C) – ostrzegają synoptycy. Takich mrozów w Chicago nie było od grudnia 2021 roku.

Władze miejskie i stanowe apelują do mieszkańców, by w czasie mrozów zatroszczyli się nie tylko o siebie, ale też o swoich bliskich i sąsiadów.

„Uważajcie na siebie, zwracajcie uwagę na to, czy ktoś nie potrzebuje pomocy” – zaapelowano. Władze apelują o zwrócenie uwagi na osoby bezdomne, samotne i wymagające specjalnej pomocy oraz o zapewnienie odpowiedniego schronienia zwierzętom domowym.

(tos)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama