Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 28 września 2024 08:19
Reklama KD Market
Reklama

Rozbijają samochodami okna wystawowe, by okradać sklepy

Rozbijają samochodami okna wystawowe, by okradać sklepy
fot. Depositphotos.com

Czy miasto zainstaluje w centrum bariery chroniące przed „smash-and-grab”?

Rozbite okna wystawowe, pojazdy wciąż znajdujące się w witrynach sklepowych – takie obrazki były widziane w całym Chicago. Włamania do sklepów z użyciem samochodów, nazywane „smash-and-grab”, nie zdarzają się tylko w centrum. Jednak poniedziałkowy incydent pod sklepem Prady w Gold Coast, zakończony postrzeleniem interweniującego policjanta, pokazał, że przestępstwo przeciwko mieniu może szybko przerodzić się w przestępstwo z użyciem przemocy. Niektórzy radni w związku z tym proponują, by miasto zainstalowało specjalne zabezpieczenia, by rabusiom utrudnić dostęp do sklepów w centrum z luksusowym towarem.

Policjant chicagowski został ranny w wymianie ognia z napastnikiem, który wraz ze wspólnikami wcześnie rano w poniedziałek, 8 stycznia brał udział w próbie splądrowania sklepu Prady w rejonie 30 E. Oak St. w dzielnicy Gold Coast w centrum miasta. 

Wygląda na to, że planowali tzw. „smash-and-grab”, czyli szybki rabunek sklepu, do którego dostali się po wjechaniu samochodem w okno wystawowe.

Kiedy na miejscu pojawiła się policja, doszło do wymiany ognia. Uzbrojony mężczyzna zaczął uciekać. Nie dostosował się do wezwania funkcjonariuszy, aby porzucić broń i z obu stron padły strzały w okolicy 100 East Walton. Funkcjonariusz i sprawca zostali ranni w strzelaninie.

55-letni policjant z raną postrzałową nogi został przewieziony do szpitala Northwestern Memorial. Jego życiu nie zagrażało niebezpieczeństwo. Ranny napastnik też został przetransportowany do tego samego szpitala i w poniedziałek był operowany.  Znaleziono przy nim dwa pistolety z rozszerzonymi magazynkami. Jeden był wyposażony w przełącznik, który skutecznie przekształcał go w karabin maszynowy.

Policja w środę postawiła 33-letniemu Deshawnowi Lucasowi długą listę zarzutów, w tym dwa próby morderstwa pierwszego stopnia. Lucas był wielokrotnie aresztowany od 2007 roku. Był skazany za włamanie w 2008 r. Zarzuty w większości z 15 wniesionych przeciwko niemu spraw zostały jednak wycofane. Był on obecnie również poszukiwany w sprawie broni na podstawie nakazu wydanego przez U.S. Marshals.

W raporcie policyjnym zauważono, że 33-latek był „aktywnym uczestnikiem” włamania do sklepu Prady i widziano go wchodzącego do sklepu i wynoszącego „liczne przedmioty” przed strzelaniną.

Szef chicagowskiej policji (CPD) Larry Snelling poinformował, że poszukiwane są pozostałe osoby zaangażowane w próbę splądrowania sklepu Prady w Gold Coast „Zaangażowanych było kilka osób i kilka pojazdów” – potwierdził. Jeden z samochodów został później znaleziony na zachodzie Chicago. Do środy nie było dodatkowych aresztowań. 

Policjanci, którzy użyli broni, zgodnie z regulaminem departamentu, zostali na 30 dni odsunięci od służby do obowiązków administracyjnych. Dochodzenie wewnętrzne prowadzi Cywilne Biuro Odpowiedzialności Policji (COPA).

Ten sam sklep Prady został wcześniej zaatakowany przez grupę rabusiów latem ubiegłego roku, którzy w niedzielne popołudnie zrabowali towary o wartości tysięcy dolarów.

Radny z 2 okręgu, Brian Hopkins, uważa, że w odpowiedzi na takie incydenty miasto powinno zainstalować bariery utrudniające wjazd samochodów do sklepów. Jego zdaniem należy to zrobić jak najszybciej na odcinku prestiżowej Michigan Avenue i w pobliskim dystrykcie handlowym miasta.

Okręg Hopkinsa obejmuje skrzyżowanie ulic State i Walton, gdzie policja znalazła jeden z kilku pojazdów użytych w poniedziałkowej próbie włamania do Prady.

„Mamy kilka projektów instalacji specjalnych pachołków drogowych, które byłyby zaprojektowane tak, aby uniemożliwić pojazdom opuszczenie jezdni, przejechanie chodnika i uderzenie w witrynę sklepową” – powiedział Hopkins,

Takie specjalne pachołki drogowe kosztują około 1000 dolarów za sztukę.

Urzędnicy skłaniają się ku opłaceniu projektu z pieniędzy przeznaczonych na poprawę bezpieczeństwa okolicy. Chodzi o wpływy z dystryktu podatkowego, znanego jako specjalny obszar usługowy (Special Service Area, SSA), który został zatwierdzony w grudniu 2021 r. przez Radę Miasta po serii napadów na ekskluzywne sklepy w okolicy.

„Im szybciej uda nam się zainstalować to zabezpieczenie, tym mniej będzie prawdopodobne, że te same sklepy staną się celem kolejnych przestępstw” – dodał Hopkins.

Zdaniem radnego, jeśli nic nie zostanie zrobione, niektórzy właściciele sklepów mogą zrezygnować z tego obszaru. „Nie możemy sobie na to pozwolić” – powiedział.

Jak dodał, sklepy na Oak Street i Michigan Avenue generują znaczące sumy z podatku od sprzedaży.

„Nie jestem pewien, czy sklepy mogą zrobić coś więcej, niż robią” – ocenił z kolei w rozmowie ze stacją CBS 2 Chicago kryminolog i profesor na Uniwersytecie Loyola,  Arthur Lurigio.

Dodał, że mamy teraz do czynienia z sytuacją, gdy rabusie nie tylko noszą broń, ale także są gotowi strzelać do policji. Niektórzy właściciele biznesów już wprowadzili uzbrojonych ochroniarzy, w odpowiedzi zarówno na napady z bronią w ręku, jak i włamania.

Zdaniem kryminologa –„ktoś, kto jest gotów strzelić do policjanta, z pewnością jest gotów strzelić do cywila”.

Kiedy we włamaniach do sklepów wykorzystywany jest samochód, każda taka sytuacja przyciągają uwagę i jest bardziej nagłaśniana, a to sprawia wrażenie, że takie włamania zdarzają się częściej niż w rzeczywistości.

Włamania do małych sklepów i domów towarowych osiągnęły szczyt w 2020 roku, ale od tego czasu ich liczba spadła i utrzymuje się na stałym poziomie, wynika z zestawienia opracowanego przez CBS 2 Chicago.


W 2020 roku, kiedy w wielu amerykańskich miastach doszło do niepokojów społecznych w związku z morderstwem George’a Floyda w Minneapolis, w Chicago odnotowano, aż 748 włamań i splądrowań małych sklepów i 125 takich incydentów w domach handlowych.
Najwięcej włamań w 2020 roku, zarówno do małych i dużych sklepów, było w dzielnicy Near North Side. W kolejnych latach w całym mieście liczba tych przestępstw spadła.

W 2023 roku odnotowano 325 włamań do małych sklepów i 39 włamań do domów towarowych, co stanowiło mniej więcej średnią dla każdego roku w ostatniej dekadzie. W ubiegłym roku najczęściej dochodziło do takich incydentów na północy miasta w dzielnicach Lincoln Park i Near North Side.

Joanna Trzos
[email protected]


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama