Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 14 listopada 2024 09:03
Reklama KD Market

Tajemnica Święta Dziękczynienia / The Mystery of Thanksgiving

Tajemnica Święta Dziękczynienia / The Mystery of Thanksgiving
The First Thanksgiving (Jean Leon Gerome Ferris, 1899) fot. Wikipedia

Czytam świetny kryminał szkockiej pisarki Josephine Tey. Nosi tytuł „Córka czasu” (A Daughter of Time) i jest kryminałem, jakiego nie czytałem do tej pory. Występujący w książce detektyw próbuje rozwikłać zagadkę prawdziwego morderstwa, które rzekomo miało miejsce około 400 lat temu. O tym prawdziwym morderstwie piszą podręczniki historii i jedna z wielkich sztuk Szekspira. Zabójcą był rzekomo Ryszard III, a jego ofiarami miało być dwóch młodych brytyjskich książąt, którzy stanęli mu na drodze do zostania królem Anglii.

To książka mnie zafascynowała, ponieważ sporo w niej mówienia o tym, co i jak wiemy o przeszłości oraz jak brak naszej wiedzy o przeszłości zmienia sposób, w jaki ją postrzegamy.

Jednym z wielu punktów tego kryminału jest to, że sporo z tego, co wiemy na temat Ryszarda III, oparte jest na dezinformacji. Kryminał stawia tezę, że Ryszard III jest jednym z najbardziej znienawidzonych królów Anglii, nawet jeśli to, za co jest znienawidzony – morderstwo dwóch młodych chłopców – nie zostało udowodnione.

Teraz założę się, że zastanawiacie się „A co to wszystko ma wspólnego ze Świętem Dziękczyniania?”.

Dorastając w Ameryce, zawsze słyszeliśmy, że Święto Dziękczynienia rozpoczęło się w 1621 roku od zjednoczenia pomiędzy grupą pielgrzymów w Massachusetts i ich rdzennymi sąsiadami. Jak głosi historia, Indianie powitali pielgrzymów w Ameryce, dając im indyki oraz ziemię uprawną i podstawową wiedzę o nowym świecie, do którego wkroczyli pielgrzymi. Pielgrzymi odpowiedzieli na to zaproszeniem rdzennych mieszkańców na ucztę. Indianie byli wdzięczni za to, co otrzymali od pielgrzymów, a pielgrzymi byli wdzięczni za to wszystko, czym podzielili się z nimi Indianie.

To bardzo miła historia.

Czy jest prawdziwa?

Trudno powiedzieć. Większość Amerykanów czuje, że to prawda, ale jeśli zagłębiasz się w historyczne szczegóły, musisz zacząć się zastanawiać. Jedną z rzeczy, które odkrywasz, jest to, że być może obchody z 1621 roku nie były pierwszym Świętem Dziękczynienia. Osadnicy na Florydzie, w Wirginii i w Teksasie prawdopodobnie obchodzili Święto Dziękczyniania już rok wcześniej. Kolejną rzeczą jest to, że prawdopodobnie Indianie nie zostali zaproszeni przez pielgrzymów na świętowanie w 1621 roku. Mogli się po prostu pojawić, ponieważ usłyszeli odgłosy świętowania. Jest także problem z datami. My Święto Dziękczynienia obchodzimy w czwarty czwartek listopada, ale data pierwszego Święta Dziękczynienia pielgrzymów pozostaje w dużej mierze tajemnicą, ponieważ według jednego z historyków przypada ono pomiędzy 21 września 1621 r., a 11 listopada 1621 r.

I zapomnijmy o tradycyjnych dziękczynnych potrawach, jak indyk, ciasto z dyni czy sos z żurawiny. Jeśli zaczniesz szukać tego, co zostało zjedzone podczas pierwszego posiłku z indyka, otrzymasz zupełnie inne i mniej apetyczne menu – obejmujące takie rzeczy jak węgorz, jeleń i coś, co nazywa się nasaump – danie z ugotowanej mąki kukurydzianej zmieszanej z warzywami i mięsem.

Ale nic z tego nie jest tak niepokojące jak coś, o czym prawie nigdy nie wspomina się podczas pierwszego Święta Dziękczynienia: ludobójstwo.

Niektórzy historycy twierdzą, że Święto Dziękczynienia jest świętem ludobójstwa rdzennych Amerykanów. Pielgrzymi i inni pierwsi europejscy osadnicy świętowali to, że udało im się wyeliminować Indian i wypchnąć ich z ziemi, którą chcieli przejąć.

Oto, jak wielki amerykański pisarz Mark Twain zdefiniował Święto Dziękczynienia w swojej autobiografii:    

„Święto Dziękczynienia, uroczystość zapoczątkowana w Nowej Anglii dwa lub trzy wieki temu, kiedy ci ludzie uznali, że naprawdę mają za co dziękować… Jeśli udało im się w przeciągu 12 miesięcy zniszczyć ich sąsiadów Indian, zanim sami zostali przez Indian zniszczeni”.


The Mystery of Thanksgiving

I’m reading a great mystery novel by Scottish author Josephine Tey.  It’s called A Daughter of Time, and it’s like no mystery I’ve ever read.  The novel’s detective is trying to solve a real, actual murder that supposedly occurred about 400 years ago.  This real murder is written about in history books and in one of Shakespeare’s great plays.   The killer supposedly was Richard III, and his victims were supposedly two young British princes who stood in the way of his being the King of England.

This novel fascinates me because it spends a lot of time talking about what we know about the past and how we know about that past and how our lack of knowledge of the past changes the way we see the past.

One of the points the novel makes is that much of what we think we know about Richard III is based on misinformation.  The mystery novel makes the point that Richard III is one of the most hated kings of England even though what he is hated for – his murder of these two young boys – can’t be proved.

So now I bet you’re wondering “What does any of this have to do with Thanksgiving?”

Growing up in America, we were all told that Thanksgiving started as the 1621 celebration of the unity between a group of Pilgrims in Massachusetts and their Native American neighbors.  The Indians – the story goes – welcomed the Pilgrims to America by providing them with turkeys and farmland and essential knowledge of the new world the Pilgrims had just entered.  The Pilgrims responded by inviting these Native American neighbors to a feast.  The Inidans were thankful for what the Pilgrims gave them, and the Pilgrims were thankful to the Indians for sharing so much with them.

It’s a nice story.   

Is it true?  

It’s hard to say.  Most Americans feel it’s true, but if you go into the historical details you have to start wondering.  One of the things you discover is that maybe that 1621 celebration wasn’t the first Thanksgiving celebration.  Colonists in Florida and Virginia and Texas supposedly celebrated Thanksgiving even earlier.  Another thing you learn is that possibly the Indians were not actually invited to the Pilgrim celebration of 1621. They may have just showed up after hearing the sounds of celebration.  Then there’s the problem of the dates.  We celebrate Thanksgiving on the fourth Thursday of November, but the date of the first Pilgrim Thanksgiving is pretty much a mystery with the holiday occurring, according to one historian, sometime between Sept. 21, 1621 and November 11, 1621.  

And forget about the traditional Thanksgiving meal of turkey, potatoes, pumpkin pie, and cranberry sauce.  If you start trying to find what was eaten at that first turkey meal you’ll get a very different and less appetizing menu – including things like eel, deer, and something called nasaump, a dish made of boiled cornmeal mixed with vegetables and meat. 

But none of this is really as disturbing as something that’s almost never mentioned about that first Thanksgiving: Genocide.

Some historians claim that the Thanksgiving celebration is a celebration of the genocide of native Americans.  The Pilgrims and the other early European colonists were celebrating their ability to eliminate the Indians, to push them out of the land the colonists wanted to take over.    

Here’s how Mark Twain, the great American author, defined Thanksgiving in his autobiography: 

“Thanksgiving Day, a function that originated in New England two or three centuries ago when these people recognized that they really had something to be thankful for … if they succeeded in exterminating their neighbors, the Indians, during the previous twelve months instead of getting exterminated by their neighbors, the Indians.”

John Guzlowski

amerykański pisarz i poeta polskiego pochodzenia. Publikował w wielu pismach literackich, zarówno w USA, jak i za granicą, m.in. w „Writer’s Almanac”, „Akcent”, „Ontario Review” i „North American Review”. Jego wiersze i eseje opisujące przeżycia jego rodziców – robotników przymusowych w nazistowskich Niemczech oraz uchodźców wojennych, którzy emigrowali do Chicago – ukazały się we wspomnieniowym tomie pt. „Echoes of Tattered Tongues”. W 2017 roku książka ta zdobyła nagrodę poetycką im. Benjamina Franklina oraz nagrodę literacką Erica Hoffera za najbardziej prowokującą do myślenia książkę roku. Jest również autorem serii powieści kryminalnych o Hanku i Marvinie, których akcja toczy się w Chicago oraz powieści wojennej pt. „Retreat— A Love Story”. John Guzlowski jest emerytowanym profesorem Eastern Illinois University.
-
John Guzlowski's writing has been featured in Garrison Keillor’s Writer’s Almanac, Akcent, Ontario Review, North American Review, and other journals here and abroad. His poems and personal essays about his Polish parents’ experiences as slave laborers in Nazi Germany and refugees in Chicago appear in his memoir Echoes of Tattered Tongues. Echoes received the 2017 Benjamin Franklin Poetry Award and the Eric Hoffer Foundation's Montaigne Award for most thought-provoking book of the year. He is also the author of two Hank Purcell mysteries and the war novel Road of Bones. Guzlowski is a Professor Emeritus at Eastern Illinois University.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama