Do kolejnych aktów wandalizmu doszło w miniony weekend w Chicago. Jak podaje departament policji, co najmniej 13 samochodów zostało uszkodzonych w zakładzie montażowym Forda w południowej części miasta. Z kolei na północy Chicago grupa młodych ludzi zdewastowała dwie firmy, w tym Chase Bank.
Zgłoszenie o uszkodzeniu samochodów w montażowni Forda przy 12500 South Torrence Ave. policja otrzymała w sobotę, 9 września tuż przed godz. 11:40 pm. Miały dokonać tego dwie osoby, które wysiadły z ciemnego SUV-a.
Do zdarzenia doszło po włamaniu do kilku samochodów w tym samym zakładzie w piątek, 8 września wczesnym rankiem.
Policja nie podaje, czy przestępstwa są ze sobą powiązane. Potwierdziła natomiast, że nikt nie został jeszcze aresztowany.
Departament policji poinformował także, że dwie firmy w Uptown, w tym Chase Bank, zostały w sobotni wieczór, 9 września, pomalowane sprayem i wybito w nich szyby. Do zdarzenia doszło w rejonie North Clark Street, pomiędzy West Winona Street i West Carmen Avenue. W jednym przypadku odpalono granat dymny. Następnie grupa licząca 10–15 osób weszła do środka i spowodowała dalsze zniszczenia. Firmy były wówczas zamknięte.
Podejrzani, zarówno mężczyźni, jak i kobiety, zostali opisani jako osoby w wieku od 18 do 25 lat. Nosili ciemne bluzy z kapturami, spodnie i maski narciarskie.
Policja prosi każdego, kto posiada jakiekolwiek informacje w obu sprawach, o kontakt pod numerem 312-744-8263.
(DC)