Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
wtorek, 24 grudnia 2024 23:14
Reklama KD Market

Skazany na dożywocie za zastrzelenie chicagowskiego policjanta

Alexander Villa fot. Chicago Police Department

Na dożywocie został skazany w poniedziałek mężczyzna uznany winnym morderstwa w 2011 r. policjanta w Chicago. Będący po służbie funkcjonariusz Clifton Lewis został zastrzelony w sklepie w zachodniej dzielnicy miasta, w którym dorabiał jako ochroniarz. W sprawie jego morderstwa, oprócz 36-letniego Alexandra Villi, aresztowano dwóch innych mężczyzn, ale z powodu niewystarczających dowodów zostali w czerwcu zwolnieni po spędzeniu ponad dekady w więzieniu.

36-letni Alexander Villa cztery lata temu został uznany winnym zastrzelenia w grudniu 2011 roku chicagowskiego policjanta Cliftona Lewisa podczas napadu rabunkowego w sklepie w okolicy Division Street i Austin Boulevard na zachodzie miasta. Funkcjonariusz Lewis był po służbie i dorabiał w sklepie jako ochroniarz.

Villa został pierwotnie aresztowany wraz z dwoma innymi mężczyznami, jednak ich zarzuty zostały wycofane przez biuro prokuratora stanowego powiatu Cook. Edgardo Colon i Tyrone Clay zostali zwolnieni w czerwcu po spędzeniu ponad dekady w więzieniu.

Prawnicy reprezentujący Villę twierdzą, że nigdy nie był on na miejscu zbrodni i został zmuszony do złożenia obciążających go zeznań. Sędzia James Linn nie zgodził się na jego nowy proces kilka dni przed ogłoszeniem wyroku.

Do strzelaniny, w której zginął 41-letni funkcjonariusz Clifton Lewis, doszło 29 grudnia 2011 r. w sklepie M&M Quick Foods Mart przy 1201 N. Austin Ave. na zachodzie Chicago. Lewis pracował tam na pół etatu jako ochroniarz. Co najmniej trzech zamaskowanych i uzbrojonych mężczyzn wtargnęło do sklepu żądając pieniędzy. Lewis oznajmił, że jest policjantem i kazał napastnikom rzucić broń. Zdołał oddać w ich kierunku jeden strzał, zanim sam został wielokrotnie postrzelony.

Podczas procesu odtworzono nagranie z kamer monitoringu sklepu, na którym widać – jak podała prokuratura – jak Villa wchodzi za ladę i oddaje kilka strzałów w stronę Lewisa i zabiera ciężko rannemu policjantowi broń. Sprawcy mieli wyciągnąć z kasy ponad 600 dolarów w gotówce i zbiegli.

Lewis zmarł w wyniku odniesionych ran. Służył w chicagowskiej policji od ośmiu lat. Podjął dodatkową pracę jako ochroniarz, aby odłożyć pieniądze na przyjęcie weselne. Lewis pozostawił narzeczoną Latrice Tucker, przybranego syna oraz córkę z wcześniejszego związku. Tucker zmarła w czerwcu br. na chorobę nowotworową.

Joanna [email protected]

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama