AKTUALIZACJA: Burza tropikalna Idalia we wtorek rano osiągnęła siłę huraganu 1 kategorii i może w środę zagrozić Florydzie - ostrzegają służby meteorologiczne. Większość wybrzeża Zatoki Meksykańskiej objęta jest od soboty stanem wyjątkowym.
Zgodnie z alertem Krajowego Centrum Huraganów (NHC), depresja tropikalna przekształciła się już w niedzielę w burzę tropikalną Idalię. We wtorek rano osiągnęło siłę huraganu 1 kategorii i już w środę ma dotrzeć na ląd na Florydzie.
„Prognozuje się, że żywioł spowoduje niebezpieczne fale sztormowe, ulewne opady deszczu, silne wiatry oraz niebezpieczną falę sztormową na części zachodniego wybrzeża Florydy i na Florydzie Zachodniej” – podało NHC.
Już w sobotę gubernator Florydy Ron DeSantis ogłosił stan wyjątkowy na większości wybrzeża Zatoki Meksykańskiej (w 33 z 67 powiatów stanu) w związku z umacnianiem się systemu pogodowego w miarę przesuwania się na północ przez Zatokę Meksykańską.
DeSantis wyjaśnił, że wydał zarządzenie wykonawcze „z dużej ostrożności, aby mieć pewność, że stanowy Wydział Zarządzania Kryzysowego będzie mógł rozpocząć gromadzenie zasobów, a mieszkańcom zostanie mnóstwo czasu na przygotowanie swoich rodzin na burzę w przyszłym tygodniu”.
„Zachęcam mieszkańców Florydy, aby mieli plan i upewnili się, że ich zestaw zapasów na czas huraganu jest dostateczny” – stwierdził gubernator.
Jak przypomniała AP, dotąd w tym roku wschodnie wybrzeże USA cyklony oszczędziły. Na zachodzie burza tropikalna Hilary spowodowała na początku sierpnia duże powodzie, lawiny błotne i zamknięcia dróg w Meksyku, Kalifornii, Nevadzie i na północy.
Krajowa Administracja ds. Oceanu i Atmosfery (NOAA) ostrzegła niedawno, że sezon huraganów w 2023 roku będzie znacznie bardziej rozległy, niż początkowo przewidywano. Częściowo powodują to wyjątkowo wysokie temperatury oceanów. Sezon trwa do 30 listopada, a jego szczyt przypada zwykle na sierpień i wrzesień.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)