Jeden policjant zginął, a dwóch zostało ciężko rannych w trakcie strzelaniny z uzbrojonym mężczyzną w Fargo w Dakocie Północnej. Napastnik został zastrzelony przez funkcjonariuszy.
W trakcie wymiany ognia trafiony kulą został także jeden przypadkowy przechodzień. Stan rannych nie jest znany, szpital w Fargo ma o tym poinformować w kolejnych godzinach.
Policja w Fargo poinformowała, że dochodzenie jest w toku i nie podała tożsamości funkcjonariuszy ani zastrzelonego napastnika.
Chenoa Peterson, która była świadkiem strzelaniny, powiedziała agencji AP, że jechała samochodem ze swoją 22-letnią córką, kiedy mężczyzna wyciągnął broń i zaczął strzelać w kierunku policjantów. "To dziwne jest wiedzieć, że gdybyś był 10 sekund wcześniej w tamtym miejscu, mógłbyś znaleźć się na linii strzału" – stwierdziła. (PAP)