Dariusz Cisowski
Od piątku w holu Domu Zdrojowego w centrum Wisły można podziwiać nową, czekoladową figurę Adama Małysza. Zastąpiła poprzednią, którą - jak wyjaśnił burmistrz miasta Tomasz Bujok - "była nadgryziona zębem czasu".
"Można powiedzieć, że już nie przysparzała chluby ani Adamowi, ani miastu. Był najwyższy czas, żeby przygotować coś nowego. Zwłaszcza że miejsce jest niezwykle popularne i codziennie odwiedza je mnóstwo turystów" - powiedział Bujok, cytowany w informacji Urzędu Miejskiego w Wiśle.
Prezesowi Polskiego Związku Narciarskiego, w przeszłości znakomitemu skoczkowi, który był na uroczystości, podoba się nowa figura. "Jest bardziej podoba (do mnie - PAP) niż poprzednia. Urzekło mnie wiele szczegółów, które zostały dopracowane. Artysta wywiązał się w 100 procentach ze swojej pracy i trzeba mu serdecznie pogratulować" - powiedział Małysz.
Pomysł udało się zrealizować dzięki dobrym relacjom władz miasta z lokalną cukiernią "U Janeczki”, która współpracuje z właścicielem pracowni Creative Pastry Chef Damianem Wiśniewskim (wykonawca figury). Jak poinformował ten ostatni, na wykonanie figury naturalnej wielkości zużył ok. 175 kg czekolady, a potrzebował na to 430 godzin.
Materiał na "rzeźbę", czyli czekoladę, podarowała firma Master Martini Polska.
Imię pochodzącego z Wisły prezesa PZN nosi skocznia w Wiśle Malince, gdzie regularnie odbywają się zawody Pucharu Świata czy Letniej Grand Prix.
(PAP)
