Strzały, które rozległy się w nocy ze środy na czwartek w centrum Chicago, spowodowały rozbicie szyby w luksusowym hotelu w rejonie Parku Milenijnego. Gościowi hotelowemu nic się nie stało. Nikogo nie aresztowano.
Do zdarzenia doszło w środę, 19 kwietnia około godz. 11.30 pm w hotelu Arlo Chicago przy 168 N. Michigan Ave. Według policji, mężczyzna usłyszał strzały, a chwilę potem roztrzaskała się szyba w jego pokoju hotelowym. Mężczyźnie nic się nie stało.
Arlo Chicago został oficjalnie otwarty 11 kwietnia br. na miejscu dawnego Hotelu Julian. Jest reklamowany jako pierwszy hotel sieci Arlo Hotels w regionie Midwestu, mieszczący się „zaledwie kroki od Millenium Park”. „Arlo Chicago umieszcza gości w pobliżu popularnych atrakcji, w tym Navy Pier, kultowego Chicago Riverwalk, Monroe Harbor, festiwali muzycznych w Grant Park i innych” – czytamy w opisie hotelu na portalu Travel Agent Central.
Nikogo nie aresztowano. Chicagowscy detektywi prowadzą śledztwo w sprawie zdarzenia.
(jm)