Kasia Maciejewska
Mieszkając jeszcze w Polsce, sałatka gyros była obowiązkowa na każdej rodzinnej imprezie. Sałatka jest pełna moich ulubionych składników i dzięki dodatkowi piersi z kurczaka – bardzo sycąca. Tradycyjnie składniki układało się warstwami, jednak problem pojawiał się, kiedy trudno było nałożyć porcje równomiernie. Czasami kurczak, który był na dnie zostawał „wygrzebany” na samym początku.
Zadzwoniłam do mamy, która opowiedziała mi o nowej wersji sałatki. Wszystkie składniki mieszamy plus dodajemy rzodkiewkę oraz zwykłą sałatę zamiast pekińskiej. Sałatka wyszła wyśmienicie i od razu postanowiłam się nią z Wami podzielić. Przygotowuje się ją szybko.
Czas przygotowania: 30 minutSkładniki na około 6 porcji:2 piersi z kurczaka3 łyżki mieszanki przyprawy gyros2 łyżki oliwy z oliwek1 mniejsza cebula2 ogórki kiszone1 mniejsza główka sałaty1/2 puszki kukurydzy1 małe opakowanie pomidorów koktajlowych2 łyżki majonezu1 łyżka keczupu3-4 rzodkiewki
Przygotowanie zaczynamy od pokrojenia mięsa w kostkę i wymieszania z przyprawą i oliwą. Przekładamy na rozgrzaną patelnię i smażymy, aż będzie gotowe. W międzyczasie kroimy w kostkę pozostałe składniki – cebulę, ogórki kiszone. Pomidorki kroimy na pół, sałatę siekamy na drobno. Rzodkiewkę ścieramy na tarce. Wszystkie składniki wraz z wystudzonym kurczakiem wkładamy do miski.
Tuż przed podaniem mieszamy i dodajemy majonez z keczupem. Na koniec całość można posypać prażonym słonecznikiem.Smacznego!
Kasia Maciejewska
Piekę z pasją, gotuję z jeszcze większą, ale prawdziwą satysfakcję daje mi możliwość dzielenia się swoimi pomysłami. Co prawda ukończyłam studia z zakresu zarządzanie kadrami, jednak od kiedy pamiętam, świetnie zarządzałam produktami kuchennymi z niezłym efektem. Poza tym fotografuję. A dobre zdjęcie moich wypieków i potraw – to dopiero zabawa!W przygotowaniu potraw oraz wypieków używam jedynie produktów bezglutenowych, które pozytywnie wpływają na nasze zdrowie. Na łamach „Dziennika Związkowego” dzielę się z Wami przepisami dań obiadowych, przekąsek oraz słodkości. Obiecuję, że przepisy nie są skomplikowane, za to efekt gwarantowany.Mam nadzieję, że poczujecie wiatr w żaglach i sami weźmiecie się do gotowania i pieczenia. Dzielcie się swoimi uwagami.Zapraszam na smaczną przygodę! E-mail: [email protected]Adres strony: malewypieki.plFot. arch. Kasi Maciejewskiej
