Joanna Trzos
Emerytowany policjant John Catanzara został ponownie wybrany na szefa związku zawodowego chicagowskiej policji. Jego przeciwnik w wyborach, Robert Bartlett, argumentował, że konfrontacyjne podejście Catanzary do liderów lokalnych władz zraziło potencjalnych sojuszników związku.
Ubiegający się o reelekcję John Catanzara Jr. zdobył prawie 57 proc. z oddanych 7192 głosów w wyborach na przewodniczącego związku zawodowego chicagowskiej policji (Fraternal Order of Police Chicago Lodge 7) – podano w piątek wieczorem, 3 marca po podliczeniu głosów. Catanzara pokonał detektywa Departamentu Policji w Chicago Roberta Bartletta, który zdobył 43 proc. Przez sześć miesięcy kampanii Bartlett ostrzegał kolegów policjantów, że konfrontacyjne przywództwo Catanzary zraża potencjalnych sojuszników związku.
John Catanzara, który w 2021 r., w obliczu potencjalnego wypowiedzenia przez Chicagowską Radę Policyjną (Chicago Police Board), przeszedł na emeryturę z Chicago Police Department, pozostanie na stanowisku szefa FOP do 2027 r. Związek zrzesza co najmniej 10 tysięcy funkcjonariuszy w służbie i 6 tysięcy emerytowanych.
Catanzara ma na swoim koncie liczne kontrowersyjne wypowiedzi, w tym porównanie do Holokaustu i nazistowskich Niemiec wydania przez burmistrz Lori Lightfoot nakazu szczepień pracowników miejskich przeciwko covid. Za te komentarze miał później przeprosić. Catanzara jest zdeklarowanym zwolennikiem byłego prezydenta Donalda Trumpa. Bronił też uczestników szturmu 6 stycznia na Kapitolu USA. Przeprosił za te wypowiedzi po upomnieniu przez krajowego lidera FOP.
Jako prezes FOP, Catanzara próbował rozszerzyć wpływy polityczne związku. Podniósł w tym celu składki funkcjonariuszy, aby zwiększyć wydatki organizacji na cele polityczne.
Catanzara był kontrowersyjną postacią na długo, zanim objął stanowisko szefa związku policjantów FOP. Miał na koncie kilkadziesiąt skarg. Był wielokrotnie zawieszany, a poprzednich dwóch szefów policji próbowało zwolnić go za różne wykroczenia. W obu przypadkach Chicagowska Rada Policyjna przywróciła go na stanowisko. Pod koniec 2021 roku rada ponownie zajęła się jego kontrowersyjnymi wypowiedziami z przeszłości. Większość zarzutów przeciwko niemu dotyczyła wpisów w mediach społecznościowych z 2016 roku, zanim został szefem związku.
Catanzarze zarzucono użycie obraźliwego języka, dyskryminujących komentarzy dotyczących muzułmanów oraz lekceważących uwag wobec swoich przełożonych. W jednym z komentarzy Catanzara miał napisać, że muzułmanie to „dzikusy, z których wszyscy zasługują na kulę”. Miał naruszyć 11 przepisów Departamentu Policji Chicagowskiej, za co mógł ponieść konsekwencje od zawieszenia na rok do zwolnienia z policji. Cantazara uniknął kary, bo w 2021 r. po około 25 latach w policji przeszedł na emeryturę, jednocześnie zachowując stanowisko przewodniczącego związku FOP.
Catanzara, zadeklarowany przeciwnik odchodzącej po jednej kadencji burmistrz Lori Lightfoot, zapowiadał nawet swój start w lutowych wyborach na jej stanowisko, ale ostatecznie w sierpniu 2022 r. zrezygnował z tych planów. Związek zawodowy chicagowskich policjantów poparł w wyborach byłego kuratora oświaty Chicago Public Schools Paula Vallasa, który w drugiej turze 4 kwietnia zmierzy się z komisarzem powiatowym Brandonem Johnsonem.
Joanna Trzos[email protected]
