Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 29 września 2024 00:30
Reklama KD Market
Reklama

Tradycyjne kopytka z serem i ziemniakami

Tradycyjne kopytka z serem i ziemniakami

Jak to przystało na kluskowy dom, przeróżne formy kopytek są u nas na porządku dziennym. Najbardziej jednak te z serem i ziemniakami. Kupuję do nich ser importowany z Polski (jest najlepszy!). „Polskie gnocci” można jeść na słodko, jak również serwować na słono w sosie czy nawet z mięsem.Zapraszam do wypróbowania starego i dobrego przepisu wraz z moimi dobrymi wskazówkami. Czytałam ostatnio o kopytkach z dynią. Na pewno pojawią się w najbliższym sezonie jesiennym – już nie mogę się doczekać!

Czas przygotowania: 35 minutSkładniki na 4 porcje:5 średnich ziemniaków (750g)250 g sera białego śmietankowego1 większe jajko2 szklanki mąki

Ziemniaki obrać i ugotować w osolonej wodzie do miękkości, ugnieść, dodać ser i dokładnie rozgnieść. Przełożyć do miski.Wsypać mąkę oraz wbić jajko i zagnieść ciasto. Skończyć formowanie kuli jak tylko składniki się połączą. Do ciasta dodać tyle mąki, aby uzyskać konsystencję, którą można pokroić nożem.Na stolnicę wysypać resztę mąki, formować wałki z ciasta i kroić nożem na kawałki – kopytka. Wrzucać partiami na wrzącą osoloną wodę i wyjmować łyżką cedzakową po około 2 minutach od wypłynięcia na wierzch.Kopytka polać roztopionym masłem.

Smacznego!

Kasia Maciejewska

Piekę z pasją, gotuję z jeszcze większą, ale prawdziwą satysfakcję daje mi możliwość dzielenia się swoimi pomysłami. Co prawda ukończyłam studia z zakresu zarządzanie kadrami, jednak od kiedy pamiętam, świetnie zarządzałam produktami kuchennymi z niezłym efektem. Poza tym fotografuję. A dobre zdjęcie moich wypieków i potraw – to dopiero zabawa!W przygotowaniu potraw oraz wypieków używam jedynie produktów bezglutenowych, które pozytywnie wpływają na nasze zdrowie. Na łamach „Dziennika Związkowego” dzielę się z Wami przepisami dań obiadowych, przekąsek oraz słodkości. Obiecuję, że przepisy nie są skomplikowane, za to efekt gwarantowany.Mam nadzieję, że poczujecie wiatr w żaglach i sami weźmiecie się do gotowania i pieczenia. Dzielcie się swoimi uwagami.Zapraszam na smaczną przygodę! E-mail: [email protected]Adres strony: malewypieki.plFot. arch. Kasi Maciejewskiej


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama