Casey Szaflarski: Gdyby go tam nie było, kto wie, co by się stało
Chicagowski policjant będący po służbie próbował zatrzymać nocną bójkę pod barem na południu miasta, a kiedy odchodził z miejsca incydentu, został postrzelony w plecy. 32-letni Danny Golden w wyniku odniesionych ran postrzałowych został sparaliżowany od pasa w dół. Trzem mężczyznom postawiono zarzuty w sprawie tego wydarzenia z ostatniego weekendu, w tym dwóch oskarżono o próbę morderstwa. Casey Szaflarski, narzeczona rannego policjanta, skrytykowała na Facebooku lokalne władze za brak wsparcia w przestrzeni publicznej.
W sobotę nad ranem 9 lipca w barze w rejonie 104th Street i Western Ave. w dzielnicy West Beverly na dalekim południu Chicago doszło do kłótni pomiędzy trzema mężczyznami i grupą innych osób. W barze był niebędący wtedy na służbie funkcjonariusz chicagowskiej policji 32-letni Danny Golden z młodszym bratem i znajomymi.
Nie wiadomo, co wywołało sprzeczkę i bójkę. Incydent przeniósł się na zewnątrz.
„Dan Golden zrobił, co mógł, by trzymać ludzi na dystans i nawet ochronił mężczyznę, który kilka minut później chwycił za broń i wystrzelił 19 kul” – powiedział we wtorek w sądzie asystent prokuratora stanowego w powiecie Cook James Murphy.
Jedna z tych kul trafiła Goldena w środek pleców, przecinając jego kręgosłup i płuca, a następnie utknęła w pobliżu serca, podał prokurator Murphy. Lekarze zdecydowali, że na razie nie będą kuli usuwać. Golden jest sparaliżowany od połowy brzucha w dół, co może być trwałe. Inna kula trafiła w nogę jego młodszego brata.
Policja aresztowała w sprawie tej sobotniej strzelaniny trzech mężczyzn: 22-letniego Bryanta Hayesa z Forest Park, 28-letniego Demetriusa Harrella z Chicago Ridge i 22-letniego Justena Krismantisa z Kankakee. Zostali zatrzymani dzięki nagraniom z monitoringu i zeznaniom świadków.
Hayes, który postrzelił Goldena, został oskarżony o próbę morderstwa i napaść z użyciem broni palnej. Krismantisowi, który zdaniem prokuratury podał broń Hayesowi, postawiono podobne zarzuty. Harrell został oskarżony o oddanie strzałów w kierunku Goldena i innych osób. Z relacji prokuratury wynika, że cała trójka wymieniała później wiadomości tekstowe, żartując sobie z konfrontacji.
Na miejscu zdarzenia policja zabezpieczyła 19 łusek po nabojach oddanych z Rugera (kalibru 40) z magazynkiem na 30 nabojów. Sędzia Charles Beach nie zgodził się na kaucję dla oskarżonych.
Harrell, Hayes i Krismantis 22 lipca mają ponownie stanąć przed sądem.
Rodzina Goldena nie ma wątpliwości, że policjant, chociaż po służbie, swoją interwencją uratował życie innym.
Narzeczona Goldena, Casey Szaflarski, powiedziała stacji CBS Chicago, że mniej niż rok temu jeden z jego kolegów policjantów został zastrzelony, a drugi również sparaliżowany.
„Gdyby go tam nie było, kto wie, co by się stało” – powiedziała o swoim narzeczonym Szaflarski.
„Zrobił to, co zrobiliby wszyscy dobrzy policjanci, próbował przerwać bójkę, rozdzielając mężczyzn i ratując wszystkich innych zaangażowanych (w ten incydent)” – czytamy na stronie Go Found Me, za pomocą której zbierane są środki finansowe dla sparaliżowanego policjanta i jego rodziny. Oto link do konta: https://www.gofundme.com/f/danny-golden-support-fund?qid=e25a6de32201a1ee89fd80d6f0c192d8.
Ze wpisu dowiadujemy się, że Danny Golden, urodzony na południu Chicago, pochodzi z policyjnej rodziny. Jest synem byłego detektywa Chicago Police Department, a sam zatrudniony był w jednostce ds. gangów. Przed wstąpieniem w szeregi chicagowskiej policji Golden służył w armii Stanów Zjednoczonych. Trzech jego braci, też weteranów armii, służy w chicagowskiej straży pożarnej.
W środę rano Casey Szaflarski podziękowała na Facebooku wszystkim, którzy przyszli z pomocą rannemu i jego rodzinie, i skrytykowała burmistrz Lori Lightfoot i szefa chicagowskiej policji Davida Browna za brak odpowiedniej reakcji w przestrzeni publicznej. Jak sugerowała, Golden zasłużył na publiczną pochwałę za swoje bohaterstwo.
W środę po południu Brown, pytany przez media o fejsbukowy wpis Szaflarskiej, powiedział, że tego samego dnia, kiedy Golden został postrzelony, odwiedził go w szpitalu, przekazał wyrazy współczucia rodzinie i zapewnił, że ranny i rodzina otrzymują właściwą pomoc i wsparcie od władz miasta i policji, a winni ataku staną przed obliczem wymiaru sprawiedliwości.
Sprawa postrzelenia Goldena poruszyła nie tylko mieszkańców Chicago. Gwiazdor ligi NFL Tom Brady w specjalnym nagraniu wideo przekazał rannemu policjantowi życzenia szybkiego powrotu do zdrowia.
„Przykro mi słyszeć o tym, przez co teraz przechodzisz. Ale chciałem ci przekazać, że myślę o tobie i doceniam całą twoją ciężką pracę i zaangażowanie w służbę” – mówi m.in. Brady w 18-sekundowym wideo zamieszczonym w mediach społecznościowych.
Na czwartek wieczorem zaplanowane było specjalne nabożeństwo w intencji rannego w kościele katolickim św. Rity na południu miasta.
Joanna Trzos[email protected]