Chicagowska policja zastrzeliła mężczyznę, który ciężko ranił dwie osoby i strzelał do funkcjonariuszy w niedzielę po południu na południowym zachodzie Chicago. Policjantom nic się nie stało, ofiary były w stanie krytycznym..
Do zdarzenia doszło w niedzielę 3 kwietnia po południu w okolicy centrum handlowego Ford City Mall na południowym zachodzie Chicago. Około 1.15 pm policja odpowiedziała na zgłoszenie dotyczące strzałów w rejonie 4200 W. Ford City Drive. Na miejscu znaleziono 48-letnią kobietę z raną postrzałową szyi.
Podejrzany o postrzelenie kobiety mężczyzna zabarykadował się w mieszkaniu, po czym zaczął strzelać w stronę policjantów.
Na miejsce wezwano specjalną policyjną jednostkę SWAT, która bezskutecznie próbowała negocjować z mężczyzną. W ostateczności funkcjonariusze zastrzelili go. Nikt z policjantów nie został ranny. Nie upubliczniono tożsamości napastnika.
Ranna kobieta wraz z inną ofiarą, 78-letnim mężczyzną wziętym za zakładnika i postrzelonym w ramię, trafili do szpitala Christ. Oboje byli w stanie krytycznym.
Policja zarekwirowała broń napastnika. Jak zwykle w sytuacjach, kiedy funkcjonariusz oddaje strzały, policjanci biorący udział w akcji zostali oddelegowani do obowiązków administracyjnych na 30 dni. Sprawę bada Cywilne Biuro ds. Odpowiedzialności policji (Civilian Office of Police Accountability, COPA).
(jm)