Nowy Jork odwołał mający obowiązywać od poniedziałku stanowych pracowników służby zdrowia obowiązek przedstawienia zaświadczenia o pobraniu trzeciej, wzmacniającej dawki szczepień przeciwko Covid-19. Władze uzasadniły to obawami o braki kadrowe.
W styczniu wymóg wzmacniających szczepień ogłosiła gubernator Nowego Jorku Kathy Hochul. Wskazywała na niepokojący wówczas wzrost zakażeń Omikronem. Ich liczba przekraczała dziennie 74 tys. Egzekwowanie przepisów miało obowiązywać poczynając od 21 lutego.
Pod koniec tygodnia stanowy komisarz ds. zdrowia Mary Bassett oceniła, że wskaźniki szczepień wzmacniających pozostają wciąż na niskim poziomie, szczególnie w domach opieki.
"Podczas gdy robimy postępy i 75 proc. personelu dostało lub jest gotowe otrzymać dawkę wzmacniającą, rzeczywistość jest taka, że nie byłoby wystarczającej liczby pracowników służby zdrowia spełniających wymóg, aby uniknąć istotnych problemów kadrowych w naszym już nadwyrężonym systemie opieki zdrowotnej" – przyznała Bassett w oficjalnym oświadczeniu.
Jednocześnie z danych wynika, że liczba zakażeń na wirusa znacznie spada. Z 177 826 testów na obecność Covid-19 przeprowadzonych w miniony piątek, z pozytywnym wynikiem odnotowano 3 050, czyli 1.72 proc. Średnia z siedmiu dni, utrzymywała się na poziomie 2,36 proc.
Cytowany przez lokalne radio „1010 WINS” Jim Clyne, dyrektor generalny instytucji LeadingAge New York, prowadzącej badania służące wspieraniu ludzi w starszym wieku pochwalił decyzję władz o wstrzymaniu egzekwowania obowiązku. Nazwał to w piątek "inteligentnym posunięciem".
"Trzy dni nie wystarczy, aby znaleźć wystarczającą liczbę pracowników świadczących usługi (zdrowotne) mieszkańcom i pacjentom, którym musimy służyć" - argumentował.
Stan Nowy Jork już wymaga od pracowników służby zdrowia, aby się zaszczepili, z wyjątkiem tych, którzy mogą zostać z tego zwolnieni z powodów medycznych. Miał dołączyć do kilku innych stanów, w tym Kalifornii i Nowego Meksyku, które ogłosiły także obowiązek pobrania dawki wzmacniającej dla pracowników służby zdrowia.
Bassett zapowiedziała, że stanowi urzędnicy za trzy miesiące ponownie powrócą do wzbudzającej kontrowersje sprawy. Zdecydują wówczas, czy Nowy Jork powinien podjąć dalsze kroki w celu zwiększenia liczby szczepień.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)