W tym dniu wspominamy Romów i Sinti, zamordowanych w komorach gazowych Auschwitz-Birkenau 2 sierpnia 1944 roku. Wzywamy wszystkie rządy do wspólnej pracy na rzecz położenia kresu wszelkiej dyskryminacji i marginalizacji Romów i Sinti - oświadczył sekretarz stanu USA Antony Blinken.
"Gdy czcimy dziś pamięć wszystkich Romów zabitych przez nazistów (...), potwierdzamy godność i prawa człowieka należne wszystkim" - napisał Blinken w komunikacie wydanym przez Departament Stanu w Międzynarodowym Dniu Pamięci o Zagładzie Romów i Sinti.
Sekretarz stanu podkreślił, że USA potępiają wszelkie formy rasizmu i dyskryminacji, jakim Romowie i Sinti muszą stawiać czoło jeszcze dziś.
"Podkreślamy znaczenie pamięci o ludobójstwie Romów. I przyznajemy, że historia często zaniedbywała pamięć o tym ludobójstwie, które przyczyniło się jeszcze do przesądów, nierówności i wykluczenia, jakich doświadczają wciąż społeczności Romów i Sinti" - głosi oświadczenie.
2 sierpnia 1944 roku Niemcy przystąpili do likwidacji tzw. obozu cygańskiego w Auschwitz-Birkenau, mordując w komorach gazowych tysiące Romów i Sinti. W rocznicę tej zbrodni obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Pamięci o Zagładzie Romów i Sinti, upamiętniający niemal pół miliona ofiar niemieckiego ludobójstwa.(PAP)