Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 27 listopada 2024 15:47
Reklama KD Market

Sąd odrzucił ugodę w sprawie wykroczeń podatkowych Huntera Bidena

Sąd odrzucił ugodę w sprawie wykroczeń podatkowych Huntera Bidena
Hunter Biden fot. SHAWN THEW/EPA-EFE/Shutterstock

Sąd federalny w Delaware nieoczekiwanie odrzucił w środę ugodę zawartą między prokuraturą i synem prezydenta USA Joe Bidena, Hunterem, według której młody Biden miał uniknąć więzienia za niepłacenie podatków oraz składanie fałszywych oświadczeń przy zakupie broni w zamian za przyznanie się do winy. Syn prezydenta nie przyznał się do winy i pozostaje obiektem śledztwa.

Jak podaje CNN, prowadząca sprawę sędzia Maryellen Noreika nie zgodziła się na zawartą między stronami ugodę, kwestionując m.in. konstytucyjność jej warunków, w tym wykluczenia kolejnych zarzutów przeciwko Hunterowi Bidenowi.

Według ogłoszonej w czerwcu umowy z prokuratorami prowadzącymi śledztwo w jego sprawie, młody Biden zgodził się na przyznanie się do niezapłacenia części podatków w latach 2017-2018 w zamian za wyrok w zawieszeniu. Zgodził się też na udział w specjalnym programie kontroli dotyczącej zażywania narkotyków oraz na zrzeczenie się prawa do posiadania broni w zamian za uniknięcie formalnego postawienia zarzutów nielegalnego posiadania broni.

Hunter Biden już wcześniej uregulował swoje zaległości wobec fiskusa. Zarzut nielegalnego posiadania broni jest natomiast związany z tym, że składając wniosek o pozwolenie na jej zakup, skłamał, że nie zmaga się z nałogiem narkotykowym. W swojej autobiografii przyznał się, że był wówczas uzależniony od kokainy.

Fox News donosi, że w środę sędzia pytała prokuratorów, czy mimo ugody Biden nadal jest obiektem śledztwa i czy możliwe są kolejne zarzuty przeciw niemu, na co śledczy odpowiedzieli twierdząco. Wtedy zaprotestować miał obrońca Bidena. Ostatecznie rozprawa zakończyła się bez finalizacji ugody. Biden nie przyznał się do winy, zaś sędzia poprosiła obie strony o więcej informacji na temat umowy.

Do nieoczekiwanego zwrotu akcji doszło po tym, jak w ubiegłym tygodniu w Kongresie USA dwaj pracownicy amerykańskiego fiskusa (IRS) zarzucili prokuraturze polityczne naciski w prowadzeniu sprawy przeciwko synowi prezydenta. Sprawa rozpoczęła się jeszcze w 2018 roku za prezydentury Donalda Trumpa i była prowadzona przez nominowanego przez Trumpa prokuratora Davida Weissa. Mimo to Weiss był przedmiotem intensywnej krytyki ze strony Republikanów, którzy twierdzą, że Hunter wraz ze swoim ojcem brali udział w praktykach korupcyjnych.

Według "Washington Post" Hunter Biden nie zapłacił łącznie 1,2 miliona dolarów podatku dochodowego w latach 2017-2018 za dochody związane z zagraniczną działalnością biznesową, gdy robił interesy między innymi z chińską firmą energetyczną i ukraińską spółką gazową Burisma. Według dziennika Biden ostatecznie wpłacił należną kwotę.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)


florida-keys-2219603_1280

florida-keys-2219603_1280

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama