Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 27 listopada 2024 14:47
Reklama KD Market

Prezydent Biden nominuje pierwszą kobietę-admirała na dowódcę Marynarki Wojennej

Prezydent Biden nominuje pierwszą kobietę-admirała na dowódcę Marynarki Wojennej
Lisa Franchetti fot. Adam Guz/EPA-EFE/Shutterstock

Prezydent Joe Biden zapowiedział, że nominuje admirał Lisę Franchetti na Szefa Operacji Morskich, najwyższego rangą oficera w amerykańskiej Marynarce Wojennej. Jeśli Senat zatwierdzi Franchetti, to zostanie ona pierwszą kobietą na tym stanowisku i pierwszą kobietą w Kolegium Połączonych Szefów Sztabów, skupiającym dowódców każdego rodzaju sił zbrojnych.

"Przez całą swoją karierę, admirał Franchetti demonstrowała szeroką wiedzę ekspercką zarówno na arenie operacyjnej, jak i polityki. Jest drugą w historii kobietą, która otrzymała stopień czterogwiazdkowego admirała w Marynarce Wojennej Stanów Zjednoczonych i kiedy zostanie zatwierdzona, ponownie zapisze się w historii jako pierwsza kobieta służąca jako Szef Operacji Morskich i w Kolegium Połączonych Szefów Sztabów" - napisał w oświadczeniu prezydent Biden.

59-letnia Franchetti pełni obecnie funkcję wiceszefa US Navy. Wcześniej pełniła rolę m.in. dowódcy Sił Morskich USA w Korei, dowódcy VI Floty stacjonującej w Neapolu i zastępczyni dowódcy Sił Morskich USA w Europie.

Obok niej Biden nominował również wiceadmirała Jamesa Kilby'ego na stanowisko Wiceszefa Operacji Morskich, admirała Samuela Paparo na szefa Dowództwa Indo-Pacyfiku (INDOPACOM) i wiceadmirała Stephena Koehlera na dowódcę Floty Pacyfiku USA.

W swoim oświadczeniu prezydent ponownie zaapelował do republikańskiego senatora Tommy'ego Tuberville'a, który wstrzymuje zatwierdzanie przez Senat wszystkich awansów oficerskich w proteście przeciwko polityce Pentagonu dotyczącej przyznawania kobietom urlopu na dokonanie aborcji.

"Od dawna zasadą wiary w tym kraju jest, że wspieranie naszych żołnierzy i ich rodzin (...) stoi ponad polityką. To, co robi senator Tuberville jest nie tylko niesłuszne - jest też niebezpieczne. W tym momencie szybko zmieniających się środowisk bezpieczeństwa i intensywnej konkurencji, on naraża nasze zdolności, by zapewnić, że Siły Zbrojne Stanów Zjednoczonych pozostaną najlepszą siłą bojową w historii świata" - powiedział Biden.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama