PAP
Pierwsza załogowa kapsuła Starliner firmy Boeing odłączy się 6 września od Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS), bez astronautów na pokładzie – podała w czwartek agencja NASA. Po sześciu godzinach lotu ma wylądować, używając spadochronu, na lotnisku kosmicznym w Nowym Meksyku, w USA.
Amerykańska agencja kosmiczna poinformowała, że odłącznie statku nastąpi o godz. 6:04 pm czasu wschodnioamerykańskiego (godz. 00:04 czasu polskiego). Jego lądowanie ma mieć miejsce w porcie kosmicznym White Sands Space Harbor w Nowym Meksyku 7 września o godz. 00:03 am (6:03 czasu polskiego). Kapsuła ma opaść łagodnie, używając przy tym spadochronu i poduszek powietrznych. Następnie ma zostać przewieziona do fabryki Boeinga w Kennedy Space Center NASA na Florydzie.
Para astronautów, która przebyła na ISS 6 czerwca statkiem firmy Boeing, wróci na pokładzie SpaceX Crew Dragon w lutym 2025 roku. NASA podjęła tę decyzję w ubiegłym tygodniu, gdy stwierdzono, że powrót Barry’ego "Butcha" Wilmore’a - dowódcy misji - i Sunity "Suni" Williams na pokładzie Starlinera jest zbyt ryzykowny.
Podczas ich lotu doszło do wycieku helu, a awarii uległo pięć z 28 silników. Tuż przed dokowaniem kapsuły astronautom udało się uruchomić dwa z nich. Amerykanie mieli przybywać na stacji przez siedem dni.
Przed lotem NASA informowała, że Starliner może pozostać zadokowany do ISS maksymalnie przez 45 dni. Para amerykańskich astronautów przebywa obecnie na stacji już 85 dni.
Lot Butcha i Suni jest pierwszym lotem testowym Boeinga z załogą na pokładzie. Był on dwukrotnie odwoływany.(PAP)
