Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 27 listopada 2024 20:48
Reklama KD Market

Influencer oskarżony o przestępstwa podczas zamieszek w Nowym Jorku (WIDEO)

Influencer oskarżony o przestępstwa podczas zamieszek w Nowym Jorku (WIDEO)
Kai Cenat fot. Wikipedia/YouTube

Znany twórca gier wideo Kai Cenat został oskarżony w sobotę o przestępstwa podczas zamieszek na placu Union Square na Manhattanie. W piątek zgromadziło się tam ok. 5 tys. osób, głównie nastolatków, a interweniowało tysiąc policjantów.

W trakcie rozdawania konsol PlayStation przez znanego z transmisji strumieniowych na Twitchu Cenata, który nie miał zezwolenia na wydarzenie, sytuacja wymknęła się spod kontroli. Chaos przerodził się w zamieszki, a policjanci zostali obrzuceni butelkami i gruzem.

Cenat, który ma 6,5 miliona obserwujących na stronie z grami Twitch i cztery miliony na YouTube, został oskarżony o przestępstwa oraz wykroczenia za podżeganie do zamieszek i wzywanie do nielegalnego zgromadzania.

Aresztowany w piątek, został wypuszczony w sobotę z wezwaniem do stawienia się przed sądem. Wśród oskarżonych o przestępstwa znalazło się też czterech innych uczestników zamieszek. Zarzuty przeciw nim obejmowały m.in. pogryzienie, napaść i grożenie zabiciem policjantów, rzucanie w nich butelkami z wodą i gruzem oraz utrudnianie wykonywania obowiązków administracji miejskiej.

Niektórych, w tym Cenata, zwolniono z policyjnego aresztu do czasu rozprawy. Inni zostali wysłani do sądu karnego na Manhattanie w celu postawienia ich w stan oskarżenia. Niezależnie od tego 30 dorosłych i 31 nieletnich zatrzymano pod zarzutem zakłócania porządku. Po wręczeniu im wezwań sądowych opuścili areszt.

Podczas sobotniej konferencji prasowej burmistrz Nowego Jorku Eric Adams obarczył winą za zajścia rodziców nastolatków.

"To nie jest sprawa policji, ale kwestia rodzicielstwa. Nasze dzieci nie mogą być wychowywane przez media społecznościowe" - stwierdził.

Jak dodał, policja bada czy niektórych z aktów przemocy nie spowodowali "zewnętrzni agitatorzy", którzy rzucali ładunki dymne i fajerwerki oraz zachęcali do bezmyślnego niszczenia własności publicznej.

Według dziennika "Daily News" nowojorska policja zademonstrowała rzadko stosowaną mobilizację czwartego stopnia. Wysyłała na Union Square wszystkich dostępnych w piątek funkcjonariuszy.

Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama