Rodzice nastolatków obawiają się, że ich dziecko sięgnie po heroinę, kokainę, czy inne groźna substancje psychoaktywne. Współczesne nastolatki właśnie odkryły nowy sposób na łatwo dostępny odlot.
Dostępne w każdej aptece, supermarkecie, a nawet na stacji benzynowej tabletki na przeziębienie i kaszel stały się przebojem wśród nastolatków. Wszystko przez substancję zwaną w skrócie DXM – dextromethorphan. DXM to substancja czynna, która, przyjmowana we właściwych dawkach łagodzi objawy przeziębienia i grypy. Wystarczy jednak wziąć garść tabletek, aby zafundować sobie euforię, halucynacje i dobry nastrój.
Wśród nastolatków tabletki i syropy zawierające DXM stały się niezwykle popularne z kilku powodów. Po pierwsze są bardzo łatwo dostępne. Bez recepty i bez ograniczeń ilościowych można je nabyć w każdym niemal sklepie. Leki takie jak Corcidin, Caugh and Cold, czy Robitussin są nadużywane przez nastolatków, których rodzice nie podejrzewają, że dziecko właśnie zafundowało sobie psychodeliczny odlot. Kolejnym powodem popularności leków jest ich niska cena, choć i tak tabletki zawierające DXM są najczęstszym obiektem kradzieży z półek z lekarstwami.
Nastolatki nazywają nowy narkotyk „Potrójne C” – „Triple C”. Jego popularność widać na stronach internetowych i portalach społecznościowych, gdzie zażycie Triple C, a później relacja z jego działania jest niezwykle popularna. Lekarze podkreślają, że choć zażycie DXM nie jest bezpośrednio zagrażające życiu – odnotowano trzy ofiary śmiertelne specyfiku, to wzrostu jego popularności nie wolno lekceważyć. Często będzie to pierwsza substancja psychoaktywna, z którą dziecko ma do czynienia. Powodowane ciekawością łatwiej sięgnie po groźniejsze, nielegalne substancje. Innym zagrożeniem jest toksyczne działanie substancji zawartych w lekach, choćby acetominofenu – na narządy wewnętrzne, nerki i wątrobę.
– Nastolatki najczęściej swój pierwszy odlot przeżywają po zażyciu legalnych leków, znalezionych w domowej apteczce, środków przeciwbólowych, czy właśnie tabletek na kaszel. – mówi Dr Thomas Wright z ośrodka leczenia uzależnień Rosecrance. – W przypadku triple C proszę zwrócić uwagę na dziwne zachowania swoich dzieci, problemy ze snem, niekontrolowany śmiech, czy nadmierne pocenie się, bez wyraźnego powodu.
DEA – Drug Enforcement Administration rozważa wprowadzenie regulacji sprzedaży leków zawierających DXM, już niedługo będzie je można nabyć dopiero po ukończeniu 18 lat. Do tego czasu pozostaje stara sprawdzona metoda zapobiegania narkomanii wśród młodzieży – rozmowa z dzieckiem i poświęcenie mu czasu.
(gd)
fot.123RF Stock Photos
