Chicago (Inf. wł., CST) – Porozumienie zakończyło spór o rozbudowę lotniska O´Hare, toczący się pomiędzy władzami miasta Chicago i dwiema największymi liniami lotniczymi – American i United.
Dzięki kompromisowi ruszy budowa południowego pasa startowego, a obydwaj przewoźnicy wycofają swoje pozwy sądowe, w których domagali się zatrzymania rozbudowy chicagowskiego lotniska.
Umowa została zwarta dzięki wyasygnowaniu funduszy federalnych na kwotę ponad miliarda dolarów i podzieleniu na przynajmniej dwie fazy ostatniego etapu rozbudowy chicagowskiego portu lotniczego.
O zawarciu porozumienia poinformowano w poniedziałek na konferencji prasowej z udziałem federalnego sekretarza ds. transportu i komunikacji Raya LaHooda.
Burmistrz Richard M. Daley wyraził zadowolenie z zawarcia porozumienia przed odejściem przez niego z urzędu15 maja.
W negocjacje pomiędzy władzami miasta, a przewoźnikami – które prowadzone były od stycznia – zaanagażowani też byli obydwaj senatorzy Richard Durbin (demokrata) i Mark Kirk (republikanin).
Sekretarz LaHood poinformował, że ostatnio w pertraktacjach brał także udział za pośrednictwem maila burmistrz-elekt Rahm Emanuel.
Umowa przewiduje też, że władze Chicago wyemitują obligacje na miliard dolarów, czemu linie lotnicze sprzeciwiały się w swoim pozwie.
Przewoźnicy zgodzili się asekurować obligacje swoimi dochodami na prawie 300 mln dol. oraz użyć 365 mln dol. z podatku ze sprzedaży biletów lotniczych na budowę pasa startowego, miejsc postojowych i innych dodatkowych projektów.
Emanuel określił porozumienie jako „zwycięstwo dla przyszłości ekonomicznej miasta, stanu i w ogóle całego regionu”.
Przypomnijmy, że linie lotnicze usiłowały zrezygnować ze swojego udziału w projekcie rozbudowy O´Hare, ponieważ zmniejszył się ruch lotniczy i ich dochody.
Burmistrz zarzucał przewoźnikom, że nie dotrzymali przyrzeczenia danego w 2001 roku odnośnie partycypowania w rozbudowie lotniska.
(ao)