Chicago ma otrzymać pożyczkę federalną w wysokości 100 mln dol. na okres 35 let, która zostanie przeznaczona na zbudowanie centrum rekreacyjno-rozrywkowego nad rzeką Chicago. Jest to przedsięwzięcie na skalę Navy Pier, czy Millennium Park. Nie wiadomo, czy uderzy po kieszeni chicagowskich podatników?
O realizacji projektu poinformowali w ubiegłym tygodniu na konferencji prasowej federalny sekretarz ds. transportu i komunikacji Ray LaHood i burmistrz Rahm Emanuel. Szczegóły projektu przedstawia też komunikat prasowy, opublikowany na witrynie władz miasta (www.cityofchicago.org).
Nie jest jednak jasne, w jaki sposób Chicago będzie spłacało pożyczkę – poinformowała w ubiegłym tygodniu gazeta Chicago Sun-Times.
Przedstawiciel administracji Emanuela powiedział gazecie, że około 70 proc. pożyczki zostanie sfinansowane z opłat uiszczanych przez wycieczki statkami spacerowymi po jeziorze Michigan i rzece Chicago.
Budowa nadrzecznego centrum rekreacyjnego ma się rozpocząć w 2014 roku i zakończyć w 2016.
Burmistrz Emanuel stwierdził, że budowa bulwaru rzecznego „nie jest już tylko marzeniem, ale staje się rzeczywistością”.
(cityofchicago, cst –ao)