W sobotnim artykule redakcyjnym Washington Post opublikował krytyczną analizę planu podatkowego republikańskiego kandydata na prezydenta, Mitta Romneya.
„Od kilku tygodni zwracamy się do nominata GOP-u o wytłumaczenie, jak wyobraża sobie spełnienie obietnic o cięciach podatków i równoczesne zmniejszenie narodowego długu. Teraz wiemy, że nie jest w stanie tego zrobić”.
Według autorów artykułu plan Romneya świadczy o wierze w czary-mary. Porównano go do „życzeniowego myślenia” George´a W. Busha, który dwukrotnie, w 2001 i 2003 roku, obniżył podatki, co przyczyniło się do zamiany nadwyżki budżetowej na deficyt, którego ciężar odczuwamy do dziś.
W ostatnich tygodniach zespół redakcyjny Washington Post krytykował Romneya za plan podatkowy, brak doświadczenia i obycia w polityce zagranicznej, niejasne przedstawianie planu na przyszłość Stanów Zjednoczonych i niefortunne komentarze po ataku na amerykańską ambasadę w Libii.
Prezydent Obama również atakuje plan podatkowy Romneya. Na spotkaniu z wyborcami na Florydzie, prezydent powiedział o kampanii swego rywala: „W tym planie zabrakło arytmetyki. Nie potrafią odpowiedzieć na proste pytanie, w jaki sposób pozbędą się deficytu, jeśli pozbawią kasę państwa 5 bilionów dolarów z powodu proponowanych cięć podatkowych i 2 bilionów w nowych wydatkach na obronę”.
(HP – eg)
