0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaUncategorizedZabójca męskie nosi imię

Zabójca męskie nosi imię

-

Nie opadły jeszcze do końca emocje po masakrze dokonanej przez Jamesa Holmesa na premierze filmu o Batmanie, a dogłębne poszukiwania przyczyn tragedii trwają w najlepsze. Eksperci analizują motywy zbrodni, zwolennicy zmian regulacji prawnych dot. posiadania broni domagają się bardziej restrykcyjnych przepisów, a cała Ameryka wsłuchuje się w relacje świadków strzelaniny. Coraz częściej w dyskusji pojawia się również temat ogólnego profilu szaleńców dokonujących masakr w USA. Wszyscy z nich to mężczyźni.

fot.University of Colorado/ James Holmes strzelił łącznie do około 70 osób

W ciągu ostatnich 100 lat w USA odnotowano ponad 100 strzelanin, które miały miejsce w szkołach. Te najbardziej tragiczne to masakra na Virginia Tech z 2007 roku (32 ofiary śmiertelne), masakra na University of Texas w 1966 roku (16 ofiary śmiertelne) i masakra w szkole Columbine High School w 2005 roku (15 ofiar śmiertelnych).

REKLAMA

Oprócz strzelanin w szkołach w USA w ostatnich latach miało miejsce wiele innych, w tym masakra w Tucscon (2011), podczas której Jared Lee Loughner zabił 6 osób i bardzo poważnie ranił kongresmenkę Gabrielle Giffords. W ubiegły piątek doszło do kolejnej strzelaniny, tym razem podczas premierowego pokazu filmu „The Dark Knight Rises”. Co łączy te wszystkie wydarzenia?

Erika Christakis z tygodnika Time mówi wprost: Ile z najbardziej brutalnych przestępstw w historii USA dokonały kobiety? Ani jednego. To nie sugestia, że kobiety nie są bezwzględne, wszak były przypadki kobiet seryjnych morderców. Dlaczego jednak nie mówimy otwarcie o tym, że wszystkie najgłośniejsze zbrodnie są dziełem mężczyzn? Być może to niepoprawne politycznie i nieistotne, ale milczenie na temat tej ogromnej dysproporcji pomiędzy mężczyznami i kobietami może kosztować jeszcze nie jedno życie.

Badania potwierdzają, że przemoc w dalece większym stopniu dotyczy płci męskiej. Mężczyźni dziesięć razy częściej są zarówno sprawcami, jak i ofiarami zabójstw. Liczby mówią same za siebie. Młodzi biali mężczyźni w wieku pomiędzy 14 a 24 stanowią tylko 6 proc. społeczeństwa, a popełniają 17 proc. morderstw. Jeszcze gorzej wygląda statystyka w przypadku czarnoskórych w tym samym wieku – 1,2 proc. populacji i 27 proc. zabójstw. W sumie aż 90 proc. wszystkich brutalnych przestępstw popełniają mężczyźni.

Sceptycy twierdzą, że w przypadku zdarzeń takich jak strzelanina w Aurorze nie można mówić o żadnych regułach, lecz po prostu o chorym psychicznie szaleńcu. Oponenci zauważają jednak fakt, iż często w podobnych przypadkach zbrodnie popełniają pozornie zwykli ludzie, mający tylko przejściowe problemy takie jak depresja czy myśli samobójcze.

– Nie można milczeć w tej sprawie. Tego typu różnice płciowe są przecież rutynowo analizowane przez naukowców. Tymczasem o kwestiach związanych z przemocą wciąż rozmawia się za mało. W ten sposób nigdy nie pomożemy młodym ludziom najbardziej narażonym na niebezpieczeństwo. Należy znaleźć sposoby wpłynięcia na nich w okresie gdy są szczególnie zagrożeni przejściem na złą stronę. Jest dużo do zrobienia, ale warto zacząć od różnicy płciowej, którą widzimy jak na dłoni – twierdzi Christakis.

MG, AS

Czytaj także:

Czy masakra z Denver zmieni przepisy dotyczące posiadania broni w USA?

Dlaczego strzelał? Policja szuka motywów działania Jamesa Holmesa

REKLAMA

2091284006 views

REKLAMA

2091284306 views

REKLAMA

2093080765 views

REKLAMA

2091284587 views

REKLAMA

2091284735 views

REKLAMA

2091284880 views