Pomimo protestów ze strony ustawodawców kontrowersyjna strona internetowa założona przez przedstawiciela stanowych władz, nie zostanie zamknięta. Głosy domagające się podjęcia takich kroków pojawiły się po tym, jak okazało się, że przygraniczni farmerzy używają jej, aby dawać upust swoim frustracjom, nie zawsze w akceptowalny sposób – nawołując do stosowania przemocy wobec tych, którzy usiłują nielegalnie przekroczyć granicę.
- fot. Na kontrowersyjnej stronie pojawiły się komentarze nawołujące do przemocy wobec nielegalnych imigrantów
Członek Komisji ds. Rolnictwa stanu Teksas, Todd Staples, założył tę stronę w zeszłym tygodniu. Jego zamiarem było zwrócenie uwagi na niebezpieczną sytuację na granicy z Meksykiem. Strona, www.protectyourtexasborder.com, została utworzona, aby farmerzy i ranczerzy żyjący i pracujący w pobliżu granicy, mogli wymieniać się zdjęciami, nagraniami i historiami o ich spotkaniach z gangami narkotykowymi i przestępcami zajmującymi się handlem ludźmi.
Okazało się jednak, że czat dostępny na owej stronie, stał się miejscem wymiany kontrowersyjnych opinii. Pojawiły się doniesienia, że użytkownicy internetowej dyskusji wyrażali komentarze zachęcające do stosowania przemocy. Dyskutowano na przykład na temat zalet instalowania min lądowych wzdłuż granicy. Użytkownik o pseudonimie jcarrott napisał: „Ci, którzy walczyli w wojnie o niepodległość Stanów, nie byli szkoleni. Stosowali taktykę strzelania z ukrycia, która świetnie sprawdziłaby się dzisiaj… Jeśli my – Amerykanie – zaczniemy w końcu do nich strzelać, to zrozumieją o co nam chodzi!” Użytkownik 2$Bill zalecał zastosowanie następujących metod: „Patrole, straż obywatelska, miny lądowe, pułapki, polegające na kopaniu dołów w ziemi, puszczanie wolno stad wściekłych łasic.” Jednak najbardziej bezpośredni był BTKKilla: „Pozabijać ich wszystkich!!!! Oni niszczą nasz piękny kraj.”
Tego typu komentarze skłoniły senatora Jose Rodrigueza do wystosowania natychmiastowego apelu o zamknięcie strony. W swoim liście do Staplesa napisał, że strona stanowi forum, które promuje przemoc i nienawiść, oraz kreuje fałszywy obraz granicznych miasteczek. Staples jednak broni strony. Informatycy zwiększyli poziom bezpieczeństwa portalu, tak, że anonimowe i bezkarne umieszczanie kontrowersyjnych komentarzy nie będzie już możliwe. Teraz użytkownicy będą musieli zarejestrować się, zanim zalogują się na czat. Również posty zawierające pogróżki, wulgaryzmy, czy sformułowania wyrażające nienawiść, będą natychmiast usuwane. Bryan Black, rzecznik prasowy biura Staplesa, dodał, że wszystkie nieodpowiednie posty, opublikowane uprzednio, zostały usunięte zaraz po zwiększeniu poziomu bezpieczeństwa. Podkreśla on również, jak ważne dla zwykłych obywateli jest to, aby tego typu strona, wspierana przez władze federalne, nie została zamknięta.
PT
