Fala niskich temperatur nadciągnęła nad Florydę. W niektórych miastach zanotowano rekordowe spadki temperatur. W Ft. Lauderdale termometry wskazały 40F (4,5 C) a w Vero Beach 31F (-0,5C). Na tym nie koniec. Krajowe Centrum Meteorologiczne ostrzega, że w środę w nocy niektóre regiony Florydy czeka siarczysty mróz. To dla amerykańskiego stanu słynacego wśród turystów z wysokich temperatur i upraw pomarańczy, niedobre wiadomości.
Rekordy niskich temperatur mogą według synoptyków paść w Miami – 42F ( 5,5C), Orlando – 30F (- 1C) i Tallahassee – 21F (-6C ).
W Polk, Hendry, DeSoto i Highlands, gdzie znajduje się wiele plantacji drzew cytrusowych, temperatury spadną w nocy do 32-36F (0-2C). Nie powinno to jednak zaszkodzić to pomarańczom, które wytrzymują temperatury do 28F (-2C).
Plantacje drzew cytusowych znajdujące się na Florydzie zaopatrują w owoce 70 proc. amerykańskiego rynku. Obroty szacuje się średnio na 9 miliardów dolarów rocznie. Ubiegłoroczne mrozy sprawiły, że ceny owoców cytrusowych i wytwarzanych z nich produktów bardzo wzrosły.
Niskie temperatury to także niedobre wiadomości dla branży turystycznej, która w zimie przeżywa zazwyczaj boom. Turyści przyjeżdżają na Florydę aby korzystać z pięknej pogody, kiedy w innych częściach kraju i świata szczypie mróz. Właściciel hoteli i pensjonatów obawiają się, że nieskie temperatury skutecznie odstraszą wielu wczasowiczów.
Z zimnem zmagają się także inne regiony USA. Fala mrozów dotarła na środkowy-zachód, a w Północnej Karolinie. Zachodniej Wirginii, Maryland, Pensylwanii i Vermont ogłoszono ostrzeżenia przed opadami śniegu.
MNP (MSNBC)
Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.